Czyli co Q-Słonko widziało w październiku.
Filmowy październik 2015
9
– Cartel Land
Opowieść o ludziach, którzy na własną rękę walczą z kartelami narkotykowymi po obu stronach granicy amerykańsko-meksykańskiej. Dokumenty o meksykańskich kartelach przeważnie są dobre.
– Room
Przetrzymywana w odizolowanej od świata szopie kobieta stara się zapewnić szczęśliwe dzieciństwo swojemu dziecku. Najlepszy według widzów film Warszawskiego Festiwalu Filmowego. I słusznie.
8
– Brave Men’s Blood
Nowo przyjęty gliniarz wydziału wewnętrznego wpada na trop korupcji na najwyższych stanowiskach policyjnej władzy. Zaskakujący (ale dopiero na końcu 🙂 ) policyjny thriller z Islandii.
– Chuck Norris vs Communism
Z komunizmem w Rumunii walczyło się różnie. Także za pomocą pirackich kaset wideo. Szkoda, że więcej tu o komunizmie, a mniej o VHS-ie.
– Deathgasm
Członkowie metalowej kapeli Deathgasm przypadkowo wzywają demona z piekła rodem. Wczesny Peter Jackson na pewno z chęcią podpisałby się pod tym filmem.
– Janis: Little Girl Blue
Dokument muzyczny o życiu Janis Joplin. Trochę lepszy od Amy godny następca oskarowego 20 Feet from Stardom.
– Program, The
Historia kariery Lance’a Armstronga począwszy od pierwszych sukcesów aż po spektakularny upadek. Niektórym może przeszkadzać zbytnia rozrywkowość filmu Frearsa, ale mnie nie przeszkadzała.
– Wakhan Front, The
Z posterunku w pobliżu afgańskiej wioski w niewyjaśnionych okolicznościach znikają francuscy żołnierze. Świetny klimat filmu troszkę zepsuło zbyt natchnione zakończenie.
7
– Beast
Filipiny. Młody bokser dowiaduje się, że jego ostatni przeciwnik zmarł w szpitalu po walce. Stara się pomóc wdowie po pięściarzu. Typowa Siódemka. Ani pochwalić, ani zganić.
– Circle
Ponad 50 osób budzi się pewnego dnia w tajemniczym pomieszczeniu. Co dwie minuty ginie jedna z nich. Trochę taki Cube XXI wieku, choć przydałoby mu się więcej budżetu i lepsi aktorzy.
– Idol, The
Mohammad Assaf, Palestyńczyk ze Strefy Gazy, ucieka z okupowanego kraju, by wziąć udział w arabskiej edycji Idola. Wzruszające i dające nadzieję przeciętnie zrealizowane kino.
– Ground We Won, The
Rozgrywki regionalnej nowozelandzkiej ligi rugby to fajny punkt wyjścia do poznania bliżej codzienności kilku facetów, których jeszcze parę lat temu nazwano by prawdziwymi. Dokument jak należy.
– Knock Knock
Kochający ojciec rodziny ulega urokowi dwóch młodych dziewcząt i spędza z nimi upojną noc. Lektura obowiązkowa dla każdego, komu po głowie chodzi zdrada.
– Loved Ones, The
Maturzysta zostaje więźniem dziewczyny, której zaproszenie na bal maturalny odrzucił. Pokręcona, krwawa i okraszona świetną muzyką historia.
– Men and Chicken aka Mand & hons
Bracia dowiadują się, że zostali adoptowani, gdy byli dziećmi. Postanawiają odnaleźć biologicznego ojca. Duńska makabreska, która cierpi na brak jakiejś głębszej refleksji.
– Petite reine, La
Oparta na faktach historia kanadyjskiej kolarki, która odnosiła sukcesy dzięki dopingowi. O kolarstwie bez słodzenia i pudrowania. No i w końcu ktoś wytłumaczył, czemu to sport zespołowy.
– Ryuzo and the Seven Henchmen
Emerytowany członek yakuzy postanawia wrócić na przestępczą ścieżkę i skrzykuje w tym celu starych druhów.
– Walk, The
Oparta na prawdziwych wydarzeniach historia przejścia na linie pomiędzy wieżami World Trade Center. Nieco nudna wizualna uczta.
– Yakuza Apocalypse
Młody gangster po ugryzieniu przez swojego przełożonego, bossa yakuzy, niespodziewanie otrzymuje wampirze moce. Pluszowa żaba zniszczyła system, WARTO do niej doczekać.
6
– Back in Time
Niezbyt udany dokument o Powrocie do przyszłości, któremu to dokumentowi przydałby się lepszy reżyser.
– Barash
Historia lesbijskiej miłości prosto z małego, izraelskiego miasteczka. Przeciętny film o dojrzewaniu.
– Catching Milat
Dwuczęściowy film telewizyjny o polowaniu na najsłynniejszego australijskiego seryjnego mordercę. Szkoda, że inwencja twórcza wzięła tu górę nad prawdziwymi wydarzeniami.
– Christmas Horror Story, A
Kilka bożonarodzeniowych historii z dreszczykiem połączonych w jedną fabułę. Bez szału i błysku. Przyzwoitość to za mało.
– Editor, The
Montażysta filmowy staje się głównym podejrzanym popełnienia krwawych morderstw na planie włoskiego giallo. Nieudany udany hołd dla kina giallo.
– Final Girls, The
Grupa młodzieży trafia do ekranowego świata kultowego slashera. Ze świetnego pomysłu mógł wyjść kultowy hołd dla gatunku, ale niestety bardziej wyszła parodia.
– Hidden
Trzyosobowa rodzina ukrywa się w schronie atomowym przed tajemniczymi Ziapaczami. Bardzo porządny film, choć materiał raczej na krótkometrażówkę, a nie fabułę.
– Northern Limit Line
Historia morskiej bitwy, jaka rozegrała się na morskiej granicy łączącej obie Koree. Dla widza spoza Korei – nic specjalnego, ale ładna dla oka batalistyka.
– Sinner in Mecca, A
Gej muzułmanin wyrusza z kamerą na hadżdż – świętą pielgrzymkę do Mekki. Dokument o poszukiwaniu miejsca dla pobożnego homoseksualisty w świecie islamu. Temat ciekawszy niż film.
5
– Alias Maria
Trzynastolatka w ciąży dołącza do oddziału partyzantów mającego wynieść z lasu dziecko dowódcy oddziału. Ciężkie jest życie dzieci w wojsku i widzów przysypiających w trakcie seansu.
– Green Inferno, The
Grupa młodych aktywistów wpada w amazońskiej dżungli w łapy kanibali. Piątka właściwie za jedną scenę w połowie filmu. Będziecie wiedzieć, którą.
– Nintendo Quest
Kanadyjski kolekcjoner podejmuje się zadania zakupienia wszystkich gier, jakie oficjalnie wydano na konsolę Nintendo (NES). Ma na to 30 dni. Pomysł fajny, wykonanie amatorskie.
– Patria
Wojenni uchodźcy z Kosowa szukają dla siebie miejsca we współczesnym Belgradzie. Dla studentów i absolwentów jugosłowianistyki.
– Tales of Halloween
Kilka nowelek grozy połączonych tematem Halloween. Bez ikry i pomysłu. Byle nakręcić i iść do kasy.
4
– Hel
Amerykański scenarzysta staje się głównym podejrzanym krwawego morderstwa popełnionego na Helu. Kino za bardzo pseudoartystyczne. Oh hell no!
– We Are Cuba
Wycinek z życia współczesnych Kubańczyków zmontowany z nagrań kręconych amatorską kamerą. Całość na poziomie filmu z wesela.
Podziel się tym artykułem:
Dwie Dziewiątki bez recenzji? Słabo 😛
Jakoś tak dziwnie wyszło, że z tego zestawienia bardziej mnie intrygują filmy, których nie opisałeś. Z pozostałych niezrecenzowanych Circle, La Petite Reine i Catching Milat zapowiadają się interesująco.
Październik to taki miesiąc, że priorytetem są aktualne recki z WFF-u, to i zestawienie pod kątem recenzji wygląda dziwnie. Poza tym szybciej się pisze reckę gniota niż Dziewiątki 🙂
Trzymaj pierwszą Dziewiątkę:
http://quentin.pl/2015/11/recenzja-filmu-pokoj.html
Jutro druga 😛
I druga:
http://quentin.pl/2015/11/recenzja-filmu-cartel-land.html
I to mi się podoba, dziękuję za recenzje. Dla własnej wygody przyjmę, że powstały one dzięki mojej interwencji, a nie z powodu przemyślenego wcześniej grafiku 🙂
Filmy dodałem do wstydliwej listy „Do obejrzenia”, ale przynajmniej Cartel Land ma szanse na rychłe zobaczenie, bo też lubię tematykę walki z gangami narkotykowymi. Póki co muszę jeszcze upolować w kinie Sicario, został mi ostatni tydzień, mam nadzieję, że się uda.
Co do Catching Milat – o jakiej inwencji twórczej, niezgodnej z prawdziwymi wydarzeniami piszesz? Przejrzałem Wikipedię i opis zabójstw jest niemalże taki sam jak pokazano w filmie.
Mnie tylko zastanowiło czemu na końcu dzwonili do Ivana i prosili, by wyszedł przed dom zamiast po prostu wejść normalnie do budynku, tak jak w przypadku braci Milat.
Yyy, nie pamiętam już dokładnie, ale raczej nie chodziło mi o zabójstwa Milata, ale o śledztwo. Główny bohater filmu, który wygląda na kolesia, który w pojedynkę złapał mordercę w rzeczywistości AFAIK był jakimś pionkiem i popierdółką. A przynajmniej tak wynika z reakcji na film szefa policji, który w filmie został przedstawiony niezbyt korzystnie.