W przeciwieństwie do podsumowań z poprzednich lat, kiedy wrzuciłem na Q-Bloga jedynie podsumowanie wszystkich seansów roku, tym razem tip top filmów, które premierę miały w 2016 roku (i je obejrzałem, wiadomo, wszystkich filmów na świecie nie widziałem #wyznanie). Słaby to był rok. Ani jednej Dziesiątki i dużo polskich filmów na poniższej liście :P. Z Ósemek wyciąłem filmy dokumentalne, bo nie było tam żadnego wybitnego, a jedynie takie, które mi się podobały, co nie znaczy, że warto je wrzucać na listę najlepszych filmów roku.
PS. Nie wiem, co na tej liście robi Holidays 😀
Najlepsze filmy 2016 roku
9
– Goksung [The Wailing]
Małym koreańskim miasteczkiem wstrząsa fala brutalnych zbrodni. Miejscowy policjant zdaje się być bezradny wobec tego, czego jest świadkiem. Jeden z najlepszych ostatnio południowokoreańskich filmów.
– Nuts!
Zwariowana historia lekarza, który leczył impotencję poprzez wszczepienie jąder kozła. Tak jest, dobrze czytacie. Film dokumentalny ze świetnym twistem, fiu fiu!
– Ostatnia rodzina
Filmowa opowieść o rodzinie Beksińskich. Bezbłędnie zrealizowany, najlepszy polski film od czasu filmu „Bogowie”.
– Sing Street
Irlandia, połowa lat 80. ubiegłego wieku. Młody Cosmo, by zdobyć dziewczynę marzeń, zakłada kapelę. Jeden z najlepszych filmów 2016 roku.
– Train Drivers Diary [Dnevnik mašinovode / Dziennik maszynisty]
Serbskiemu kandydatowi do Oscara Oscar nie grozi, ale nominacja zasłużona. Maszynista, który w swojej karierze przejechał kilkadziesiąt osób bierze na wychowanie chłopca z domu dziecka. Lekko, zabawnie, wesoło – udany seans.
– Wołyń
Rok 1939. Na Wołyniu ze strony ukraińskiej ludności coraz głośniejsze są antypolskie głosy. Wybucha wojna. Smarzowski o rzezi wołyńskiej w charakterystyczny dla siebie sposób – prosto w ryj. Wstrząsający film o wstrząsającej zbrodni.
8
– Batman v Superman: Dawn of Justice [Batman v Superman: Świt sprawiedliwości]
Gdy Superman rozwala połowę Metropolis, Batman dochodzi do wniosku, że koleś jest zagrożeniem dla ludzkości. A mnie się podobało. Dużo lepsze niż nędzny Man of Steel.
– Blessed Benefit [Inshalla Istafadet / Błogosławione korzyści]
Wkręcony w lewy biznes przez kuzyna, Ahmad trafia do jordańskiego więzienia. Pozytywna komedia obyczajowa o tym, że trzeba sobie jakoś radzić w życiu pełnym absurdów.
– Deadpool
Drobny odzyskiwacz długów zyskuje superbohaterskie moce, ale przy okazji traci dziewczynę. Co z tym zrobi? Komiksowa ekranizacja od początku do końca pokazująca faka dla PG-13.
– Doctor Strange [Doktor Strange]
Okaleczony w wypadku neurochirurg w wyniku duchowego oczyszczenia jest na dobrej drodze do zostania potężnym czarodziejem. Czarodziejskie bzdury podane w tak wesoły, wartki i efektowny sposób to ja mogę oglądać.
– Don’t Breathe [Nie oddychaj]
Trójka złodziei włamuje się do mieszkania niewidomego mężczyzny, by szybko odkryć jak niebezpieczny to facet. Trzyma w napięciu, fajnie nakręcone, zabrakło tylko jakiegoś większego twista.
– Hacksaw Ridge [Przełęcz ocalonych]
Historia żołnierza, który w trakcie bitwy o Okinawę odmówił noszenia broni i zabijania. Mel Gibson jako reżyser wraca do świetnej formy, a Przełęcz ocalonych to klasyczne kino wojenne z batalistyką rodem z Szeregowca Ryana.
– Handmaiden, The [Służąca aka Ah-ga-ssi]
Naciągacz i złodziejka ruszają z misterną misją mającą na celu przejęcie majątku bogatej panny dziedziczki. Wychuchane i wymuskane kino kompletne, imponujące reżyserią i przewrotnym klimatem rosnącego pożądania.
– Hell or High Water [Aż do piekła]
Aby zapobiec utracie ziemi, bracia postanawiają zdobyć brakujące pieniądze serią napadów na banki. Współczesny western o Ameryce, jaką lubię. Bardzo dobry film, ale nic więcej.
– Holidays
Antologia filmowych opowiadań grozy tematycznie związana ze świętami. Udana, więc skoro lubię takie antologie, to ocena mocna.
– Hush
Głuchoniema pisarka staje do walki z psychopatą, który ją prześladuje. Trzymający w napięciu home invasion thriller bez wodotrysków.
– Jestem mordercą
Milicja obywatelska wyznacza do złapania seryjnego mordercy młodego porucznika, który postanawia skorzystać z niekonwencjonalnych metod śledczych. W końcu udany polski thriller, choć nie do końca rasowy.
– Me Before You [Zanim się pojawiłeś]
Wesoła i kolorowa dziewczyna podejmuje się opieki nad uwięzionym w wózku inwalidzkim playboyu. Urocze i wzruszające. Choć bohaterka mogłaby być mądrzejsza.
– Moje córki krowy
Dwie siostry, którym razem nie po drodze w życiu, zmuszone zostają do opieki nad podupadającymi na zdrowiu rodzicami. Ciepłe i zwyczajne kino pełne emocji.
– Popstar: Never Stop Never Stopping
Megagwiazda muzyki rozrywkowej zaczyna popadać w tarapaty, gdy jego druga płyta zostaje zniszczona przez krytykę i fanów. Stylizowana na dokument śmieszna i trafiająca w showbiznesowy punkt komedia.
– Pride and Prejudice and Zombies [Duma i uprzedzenie, i zombie]
Wariacja na temat Dumy i uprzedzenia, w której wartością dodaną jest epidemia zombie. Mogła być i Dycha, gdyby było więcej zombie, a mniej Dumy i uprzedzenia.
– Purge Election Year, The [Noc oczyszczenia: Czas wyboru]
Stawką tegorocznej Nocy Oczyszczenia – życie kandydatki na prezydenta, która chce ukrócenia tej krwawej tradycji. Gdyby ciut bardziej bez trzymanki i z lepszym humorem, byłoby jeszcze lepiej.
– Rack Pack, The
Wybuchowy Alex Higgins kontra flegmatyczny Steve Davis. Stawka: bycie najlepszym snookerzystą na świecie. Znakomita podróż do czasów, gdy snooker rządził światem.
– Scare Campaign
Twórcy telewizyjnego programu, w którym wkręcają nieświadomych niczego bohaterów, kręcą kolejny odcinek w starym szpitalu psychiatrycznym. W końcu jakaś porządna i krwawa sieczka!
– Siege of Jadotville, The [Jadotville]
Oparta na faktach historia irlandzkiego oddziału, który w ramach sił ONZ bronił afrykańskiej placówki przed skomasowanym atakiem wroga. Produkcja z gatunku bardzo porządnych, chyba nawet za porządnych.
– Tunnel, The [Teo-neol]
Uwięziony w katastrofie samochodowego tunelu mężczyzna walczy o przetrwanie. Jak to w Korei – wzięli prosty i wyeksploatowany pomysł i zrobili z tego fajny film.
– Under the Shadow
W bombardowanym Iranie matka z córką muszą mierzyć się nie tylko z ponurą wojenną rzeczywistością. Pobrzmiewający nutami Babadooka horror z fajnym klimatem i kilkoma zapadającymi w pamięć scenami.
– Witch, The – A New England Folk Tale
Nowa Anglia, rok 1630. Znika nowo narodzone dziecko małżeństwa mieszkającego w dziczy. Podejrzenie pada na czarownicę. Klimat i jeszcze raz klimat. No i klimat.
Podziel się tym artykułem:
Szczęśliwego Nowego Roku! 2016 nie rozpieszczał filmowo, obyś w 2017 powystawiał dziesiątek 🙂
Wszystkiego dobrego, oby na mszę! 🙂