×
Premiery kinowe weekendu 25-27.06.21. Szybcy i wściekli 9, F9 (2021).

Poszedłbym, odc. 348

Nadeszło. Najważniejsze kinowe wydarzenie filmowe lata.

Premiery kinowe weekendu 25-27.06.2021

Szybcy i wściekli 9, F9 (2021) –  Poszedłbym 

Prawdopodobnie najważniejsze wydarzenie kinowe lata, które pokaże, w jakiej kondycji tak naprawdę są kina po pandemii COVID-19. Sensowności wybierania się do kina na ten widowiskowy film zaprzeczający prawom fizyki – nie trzeba chyba tłumaczyć.

Supernova (2020) –  Poszedłbym 

Nie powinna przynieść zawodu ta prosta jak drut historia miłosna, której COVID-19 nie pomógł, bo teraz pisanie, że Tucci i Firth zagrali w niej życiowe role nie ma większego sensu – żaden z nich nie powąchał nawet nominacji do Oscara (wiem, wiem, co ma piernik do wiatraka).

Nie spodziewam się fajerwerków, ot solidnego wzruszenia, które nie powstrzyma mnie przed zastanawianiem się nad tym: jakim cudem nikt się jeszcze nie burzy, że dwóch hetero zagrało parę gejów.

Niepamięć, Mila (2020) –  Nie poszedłbym 

Lanthimos już dawno wyjechał z Grecji, a w Grecji dalej kręcą filmy Lanthimosa. Wygląda to przyzwoicie, ale myślę, że kanapa w zupełności wystarczy.

Lato ’85, Été 85 (2020) –  Poszedłbym 

Podobieństwa do Tamtych dni, tamtych nocy nasuwają się same. Całość wygląda mniej artistico, co w połączeniu z ciekawym settingiem połowy lat 80. ubiegłego wieku uważam za więcej niż zachęcające. Oczywiście nie ma mowy o doznaniu kinowym, ale obejrzałbym chętnie.

Miasto (2021) –  Nie poszedłbym 

Jezusiechrystusie, jakże źle to wygląda! Ja wiem, że to taka konwencja, ale na tę konwencję nie chce się patrzeć.

Aczkolwiek ciekaw jestem, jak wypadł cały taki film, w którym poważni przecież aktorzy grają naturszczyków w amatorsko zrealizowanej produkcji.

Ciotka Hitlera (2021) –  Poszedłbym 

Za chwilę będzie pewnie w TVP, więc spokojnie można poczekać, ale nie powiem, żebym się nie zaciekawił tą produkcją, o której myślałem, że będzie zbyt telewizyjna. Z drugiej strony za kamerą Michał Rogalski od świetnego Exterminatora. No i od bardzo sympatycznego Letniego przesilenia, w którym pokazał, że umie nieszablonowo opowiadać o wojnie.

Repertuar kinowy uzupełnia Kapitan Szablozęby i magiczny diament, Kaptein Sabeltann og Den Magiske Diamant (2019).

Podziel się tym artykułem:

4 komentarze

  1. No właśnie to, że Firth i Tucci są hetero najlepiej tłumaczy, czemu nie powąchali nawet nominacji do Oscara…

  2. A kiedy recka FF9? Czy przegapiłem? Byłem wczoraj i chciałem porównac odbiór 🙂

  3. Nie było. Lipiec sierpień to fatalny okres dla Q-Bloga. Urlopy, EURO, igrzyska, dziecko, obowiązki… Do września się to raczej nie zmieni.

    A FF9 takse, za dużo już tego. Ogląda się, bo dużo się dzieje, ale przyjemność z tego jako-taka. 6/10.

  4. Dla mnie całkiem całkiem. Znacznie lepsze niż FF8. Brakowało mi tylko dobrego czarnego charakteru. Otto się nie nadawał. Nie wiem też, po co tam jest Cypher. Nic nie wnosi praktycznie do akcji. Duż fajnych nawiązań do poprzednich części. Han wrócił – to już jest dobre 🙂
    Mogliby również bardziej klarowne wyzwania stawiać – ratowanie świata jest nudne. Nie lepiej kraść 100 mln dolarów jak w piątce? Wiadomo wtedy o co chodzi 🙂

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004