Z opowieści kumpla: W autobusie jechał pewien koszykarz, obecnie dość znany. Chłop miał 2 metry i 6 centymetrów wzrostu, a do tego jakieś 135 kg żywej wagi. Ze schyloną głową pod sufitem słuchał sobie walkmana. ...
Przyszło mi dzisiaj zabać o gospodarkę opałową mojego gospodarstwa. Ubrałem się stosownie do pogody, nałożyłem rękawice robocze mające symbolizować ciężką pracę, w dłoń wziąłem siekierę i zacząłem rąbać, denerwując przy okazji zapewne pół okolicy tym ...
Dawno, dawno temu, tak dawno, że nawet najstarsi górale nie pamiętają, mąż Cruelli piastował stanowisko Przewodniczącego Społecznego Komitetu ds. Budowy Cmentarza. Przypadkiem całkiem je objął, a ja pomogłem temu przypadkowi. Otóż pewnego razu ksiądz na ...
Troszkę postanowiłem pozmieniać w wyglądzie mojego bloga. Niewiele jak widać 😉 Nie wszystko jest jeszcze takie jak być powinno, ale w 95% nic się już nie zmieni. Chciałbym podziękować Robsonowi za grafikę, addy’emu za natchnienie ...
Jestem kibicem sportu, ale mąż Cruelli to już w ogóle jest poza konkurencją. A szczególnie poza piłką nożną to już świata nie widzi. Często bywa tak, że wpadam do pokoju, mąż Cruelli ogląda jakiś mecz, ja ...
Był sobie kiedyś w jednej stacji radiowiej pewien konkurs. Chodziło o to, aby osoba do której zadzwonią, powiedziała gdzie ostatnio kochała się ze swoim partnerem/partnerką. Potem dzwonili do partnerki/partnera i jeśli on/ona odpowiadał(a) tak samo, ...
Robienie nowego layoutu do bloga wcale nie musi być nudne. Wzięliśmy laptopa, siedliśmy sobie na trawie w zielonej okolicy i dłubaliśmy we trójkę: ja, Robson i Quentin Tarantino. Ten ostatni przyjechał swoim czarnym Mustangiem i ...
Ech, ten Ogrodzieniec to z opowieści mojej babci jawi się niczym prawdziwe Twin Peaks. Wszystkie szafy pełne są szkieletów. A jeśli nie wszystkie to na pewno kilka. Szkielet dzisiejszy poróżnił mnie troszeczkę z babcią. Całkiem ...
Znalazłem parę zeszytów z liceum. Praktycznie nic w nich nie ma 🙂 To znaczy nic konkretnego. Przeważnie: Lekcja, Temat i… koniec. Następna: Lekcja, Temat… Zamiast notować w nim jakieś pożyteczne rzeczy do matury to ja ...
Polonistki kochane odwiedzające tego bloga! Uważajcie na siebie! Uważajcie i przekażcie swoim kolegom żeby uważali! Gazeta donosi: „Kibice Legii mają 'czarną listę’ polonistów.” http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,2421345.html