×
Drapacz chmur, Skyscraper (2018), reż. Rawson Marshall Thurber.

Drapacz chmur. Recenzja filmu Skyscraper. Dwayne Johnson

Apetyty zaostrzone na więcej po równie rozrywkowym co głupim Rampage: Dzika furia już w przypadku kolejnego blockbustera z Dwayne’em Johnsonem zostały brutalnie sprowadzone na ziemię. A właściwie to w powietrze hen powyżej 150 piętra. Recenzja filmu Drapacz chmur aka SkysCRAPer.

O czym jest film Drapacz chmur

Will Sawyer (Dwayne Johnson) był kiedyś dowódcą oddziału FBI odpowiedzialnego za odbijanie zakładników. Stracił jednak ochotę do tej pracy wraz z nogą. Lata później stara się o posadę szefa ochrony najwyższego drapacza chmur na świecie. Perła jest świetnie zabezpieczona, ale wystarczy jeden kret i jeden podkop, żeby sforsować te zabezpieczenia. Grupa złodziejo-najemników zasadzająca się na pendrajw ukryty w sejfie penthouse’a postanawia podłożyć ogień w samym środku chmur drapacza i wejść ponad poziom pożaru, gdzie jak wiadomo najbezpieczniej. W całą hecę zostaje wrobiony Will, który wyszedł na chwilę, a teraz żeby powrócić do Perły będzie musiał hycnąć z budowlanego żurawia. Motywację ma sporą, bo to żona (Neve Campbell) i dwójka dzieci, która też znalazła się powyżej linii pożaru.

Recenzja filmu Drapacz chmur

Nie jestem wymagającym widzem. Niezobowiązująca rozrywka mi wystarczy i nawet jeśli jest głupio, ale efektownie to więcej mi nie trzeba. Z tego względu spodobał mi się wspomniany wyżej Rampage: Dzika furia i liczyłem na to, że równie głupi i rozrywkowy będzie Drapacz chmur. Niestety, głupi jest w zakresie hollywoodzkiej średniej krajowej, rozrywkowy prawie w ogóle.

Wina tego drugiego tkwi w niechęci twórców do pobawienia się wyświechtanym motywem wieżowca w płomieniach i domorosłych Hansów Gruberów próbujących nie zlecieć na zaparkowany na dole samochód po wykopie spod adresu gieroja. Mając świadomość, że to wszystko już było, trzeba było pójść po bandzie, wykorzystać możliwości techniczne współczesnego kina i walnąć drugą Grawitację tyle, że w wieżowcu. Zgodnie z zapowiedziami zapewnić zawrót głowy widzom z lękiem wysokości i rozpieprzyć Perłę w sposób najbardziej efektowny z możliwych. Przy okazji popracować na kilka nominacji do nagrody MTV w kategorii: najlepsza filmowa śmierć. Nic z tego.

Ktoś bowiem stwierdził, że może jednak warto spróbować zrobić poważny (!) film o tej całej sytuacji i nie ryzykować za bardzo obśmiania ze strony widzów. Panowie, mamy wieżowiec w płomieniach, Dwayne’a bez nogi pobijającego rekord świata Boba Beamona, nie wygłupiajmy się więcej! No to się nie powygłupiali. Jedyną inwencją twórczą, jaką tam dostrzegłem była przezroczysta perła w Perle zepsuta lustrami wystającymi z podłogi nie wiadomo po co. Nie no, wiadomo, po to, żeby zrobić powtórkę z Wejścia smoka, ale po co pierwotnie to nie wiadomo. Chińczyk ma kasę, Chińczyka stać na to, żeby ją marnować.

Widzów jednak rzadko stać na świadome marnowanie czasu na słabe filmy, więc zalecam nie poświęcać go filmowi Drapacz chmur. Żeby on choć był taki strasznie głupi to jeszcze, ale nie jest. Pewnie, terroryści odcinają dostęp do systemu sterowania budynkiem, co nie przeszkadza każdemu mieć i tak dostęp do systemu sterowania budynkiem (chyba, że scenarzystom potrzebne jest, żeby nikt go nie miał to wtedy nie ma), a bohater The Rocka nie ma nogi i nie waha się użyć jej erzacu (zresztą wiele by nie zmieniło, gdyby ja miał), ale doprawdy, takie rzeczy to w każdym przeciętnym blockbusterze. Finalnie trudno więc dostrzec jakąkolwiek zaletę filmu Drapacz chmur.

(2154)

Apetyty zaostrzone na więcej po równie rozrywkowym co głupim Rampage: Dzika furia już w przypadku kolejnego blockbustera z Dwayne'em Johnsonem zostały brutalnie sprowadzone na ziemię. A właściwie to w powietrze hen powyżej 150 piętra. Recenzja filmu Drapacz chmur aka SkysCRAPer. O czym jest film Drapacz chmur Will Sawyer (Dwayne Johnson) był kiedyś dowódcą oddziału FBI odpowiedzialnego za odbijanie zakładników. Stracił jednak ochotę do tej pracy wraz z nogą. Lata później stara się o posadę szefa ochrony najwyższego drapacza chmur na świecie. Perła jest świetnie zabezpieczona, ale wystarczy jeden kret i jeden podkop, żeby sforsować te zabezpieczenia. Grupa złodziejo-najemników zasadzająca się…

Ocena Końcowa

5

wg Q-skali

Podsumowanie : Terroryści opanowują najwyższy wieżowiec na świecie. Powstrzymać może ich jedynie beznogi eks-agent FBI. Strata czasu. Zero kreatywnego wykorzystania pomysłu, a wszystko po linii najmniejszego oporu.

Podziel się tym artykułem:

Jeden komentarz

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004