Dzisiaj najważniejsze będzie we wstępie, więc się skupcie. Jak z pewnością zauważyło to wszystkich Troje Czytelników, Q-Blog przez jakąś dobę wylądował w niebycie. W jednej chwili był, w drugiej zniknął. Spowodowane to zostało wyłączeniem serwera przez OVH. Bez ostrzeżenia świeższego niż na półtora miesiąca wcześniej. W związku z powyższym istniało niebezpieczeństwo pożegnania się z urobkiem ostatnich miesięcy. Backup nie należał do najświeższych, stąd to niebezpieczeństwo. On the other hand tych wpisów z ostatnich miesięcy nie było jakoś strasznie dużo, żeby było czego żałować. No ale zawsze to strata.
Na szczęście udało się włączyć serwer z powrotem, zrobić aktualny backup i w najbliższych dniach Q-Blog znajdzie nowy serwer. Dalej na wodach OVH, widać doświadczenie niczego nie nauczyło właściciela bloga.
To właściwie dlaczego dzisiejszy Poszedłbym w wersji szybko-skróconej? Abo już się nastawiłem na to, że w związku z awarią przez najbliższe dni będę opłakiwał bloga, odgrażał się, że to jego koniec i nic nie pisał. Zanim się odstawię:
Poszedłbym, odc. 332. Online Edition
– Na Netflix wjechały wszystkie Harry Pottery. Seria filmowa, której nie widziałem w całości ani jednej części, a we fragmentach pół godziny pilota.
– Jest też nowy serial twórców Domu z papieru: White Lines. Recenzje nie urywają. (Netflix)
– Jeśli ktoś nie widział, to na Netfliksie jest też Czarne bractwo. BlacKkKlansman Spike’a Lee. Fajny film (poza zakończeniem), w sam raz, żeby się nastroić przed wietnamskim Spikiem, filmem Da 5 Bloods, który wjedzie na początku czerwca.
– Osądzeni przez media. Zacząłem wczoraj, fajne do kotleta. Docu-crime twórcy American Vandal. Każdy odcinek poświęcony jednej ze spraw, których wyroki ferowane były na podstawie przekazów medialnych. (Netflix)
– To wiem na pewno. Mark Ruffalo (nigdy nie wiem, czy on jest Ruffalo czy Rufallo) w podwójnej roli w ciężkim dramacie, który podobno psuje humor. (HBO GO)
– Homecoming. O ile dobrze rozumiem, po dwóch latach od premiery tego serialu z Julią Roberts w końcu dodano polskie napisy i lektora (Amazon Prime)
– Pechowi szczęściarze. „Film twórców Dzikich historii”, ale nie wiem których twórców, bo na pewno nie jego reżysera i scenarzysty. (Chili, Player, Cineman, Ipla, VOD.pl)
– Marianne i Leonard: Słowa miłości. Dokument o Leonardzie Cohenie i jego norweskiej muzie (Taka muza co potrafi natchnąć, a nie skrót od „muzyka”). (iTunes, Player, Chili, Rakuten)
– Małgosia i Jaś. Film gościa od Zła we mnie, który to film wygląda jak film gościa od Lekarstwa na życie (Cineman, Player)
– Z kolei osoby posiadające dostęp do nieobecnego w Polsce Hulu ucieszą się pewnie, że dzisiaj wjechał tam pierwszy sezon serialu The Great z Elle Fanning w roli Katarzyny Wielkiej. Dobra, kliknąłem trzy razy więcej i już wiem, że od jutra Wielka też na HBO GO.
Podziel się tym artykułem:
Z tym Homecoming to serio? Przecież polskie napisy do serialu były od razu, za premiery oglądałem z polskimi napisami (lektor nie powiem czy był, bo tego nie sprawdzałem). Zresztą Amazon już od roku, dwóch lat, a może i więcej daje polskie napisy od razu do wszystkich swoich produkcji (i czasami lektora). A do seriali, które kupują też dają od razu napisy polskie. A nie ma nieoficjalnych napisów do tej produkcji jak sprawdziłem. A już wiem, pisze na upflix że lektora dodali do kilku odcinków. No i wszystko jasne.