×
Liam Neeson w filmie Nocny pościg mierzy z broni - recenzja

Nocny pościg, Run All Night, 2015 – recenzja

Złośliwi twierdzą, że jeśli w ostatnich latach widziało się choć jeden film z Liamem Neesonem, to widziało się wszystkie filmy z Liamem Neesonem. Nie zawsze się to sprawdza, choć w przypadku Nocnego pościgu pasuje jak ulał. Nocny pościg to dokładnie taki film, jak go sobie można wyobrazić słysząc sformułowanie „film z Neesonem”.

Liam Neeson strzela w filmie Nocny pościg 2015

– Coś ci się nie podoba, kolego?!

I nie widzę w tym niczego złego. Ostatecznie wszystko już w kinie było i trudno spodziewać się, żeby każdy film serwował nam serię wydarzeń niespotykanych do tej pory na ekranie. Szczególnie dość ograniczone możliwościami kino akcji, w którym każdy przejaw nie-akcji spotyka się zaraz z zarzutem nudy. Nie spodziewam się więc po nim czegoś takiego i umiejętnej wtórności nie uważam za słabość. Jednak pod jednym warunkiem. Niechże w tym zestawie wyciętym z podręcznika Kino Akcji: Podstawowe schematy będzie choć jeden drobny haczyk sprawiający, że film da się wyłowić z niekończącej się długiej listy podobnych tytułów. Coś, co sprawi, że myśląc o kinie akcji spośród setek tytułów do głowy przyjdzie ci akurat ten.

W Nocnym pościgu nie ma czegoś takiego.

Joel Kinnaman w filmie Nocny pościg - recenzja filmu

Zaśpiewaj mi, Michale, tak jak tylko ty potrafisz!

Akcja filmu osadzona została w irlandzkiej z pochodzenia społeczności Nowego Jorku. Bohater, zabójca o groźnej ksywie Jimmy Grabarz, od jakiegoś czasu cierpi na kryzys tożsamości. Prześladowany przez duchy zamordowanych kolegów szuka ucieczki w alkoholu. Przymyka na to oko jego kumpel z młodości i zarazem szef, który na rozważnej gangsterce dorobił się pieniędzy i reputacji. A także niezbyt rozgarniętego syna, który ma zupełnie inne podejście do gangsterki. Chcąc przekonać ojca, by ten wszedł w narkotykowy interes z Albańczykami (co z tym Albańczykami w filmach z Neesonem?) popełnia brzemienny w skutkach błąd. Brzemienny także dla Jimmy’ego, który wkrótce zmuszony zostanie do ochrony swojego syna przed krwawą zemstą.

Sztampowa fabuła Nocnego pościgu utkana jest ze sztampowych i wyświechtanych motywów, które przewijają się w każdym podobnym filmie tego gatunku. Rozpity cyngiel, syn, który go nienawidzi, twardy, ale rozsądny szef, któremu jednak nie udało się wychować równie rozważnego potomka, ów potomek typowy mięśniak, który nadużywa narkotyków oraz dopełniający całości obrazu glina, który od lat poluje na Jimmy’ego. Postać całkowicie nijaka i wiele nie wpływająca na całą opowieść, ot pojawiająca się w odpowiednich momentach i zostawiająca pole do spodziewanego finału. No bo w jaki sposób umęczona dusza płatnego zabójcy będzie mogła doznać ukojenia i przebaczenia za grzechy w sytuacji, gdy zagrożone jest życie jego ukochanego syna i nic nie odwróci wyroku śmierci?

Wściekły Ed Harris w filmie Nocny pościg Run All Night

Randomowe ujęcie Eda Harrisa, żeby było wiadomo, że też tutaj występuje.

No i ostatecznie nie byłoby niczego złego w takiej przewidywalnej fabule, gdyby podana była w ekscytujący sposób. Ale nie jest. Strzelaniny są również sztampowe, pościgi takie sobie, poziom przemocy nie za wysoki, a w ogóle zanim zacznie się to całe „czy uda im się przetrwać noc?” to mija pół filmu. No i to „uderzę w ciebie wszystkim, co tylko mam!” to wysłanie jakichś trzech grubasów na krzyż.

Ale najbardziej przeszkadzała mi jedna rzecz. Akcja filmu dzieje się podczas okresu bożonarodzeniowego. W filmie Colleta-Serry W OGÓLE tego nie czuć. Wiadomo, jakiego szmergla na punkcie świąt mają Amerykanie – lampki, stroiki, uliczne dekoracje, migające choinki, posypujący śnieg itd. itp. Każdy kto widział Lethal Weapon, Die Hard (czy Kevina) wie, jak to wygląda i ile dobrego robi dla filmów. I tu pewnie też by zrobiło, gdyby nie fakt, że poza trzema na krzyż scenami akcja filmu może się toczyć równie dobrze i w listopadzie.

Złośliwi twierdzą, że jeśli w ostatnich latach widziało się choć jeden film z Liamem Neesonem, to widziało się wszystkie filmy z Liamem Neesonem. Nie zawsze się to sprawdza, choć w przypadku Nocnego pościgu pasuje jak ulał. Nocny pościg to dokładnie taki film, jak go sobie można wyobrazić słysząc sformułowanie "film z Neesonem". I nie widzę w tym niczego złego. Ostatecznie wszystko już w kinie było i trudno spodziewać się, żeby każdy film serwował nam serię wydarzeń niespotykanych do tej pory na ekranie. Szczególnie dość ograniczone możliwościami kino akcji, w którym…

Ocena Końcowa

6

wg Q-skali

Podsumowanie : Podstarzały zabójca z irlandzkiego gangu chroni syna przed zemstą gangsterów. Sztampowe kino akcji, typowy "film z Liamem Neesonem".

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004