Wojna to zło. Śmierć, głód, strach, niepewność jutra. Giną niewinni, cierpią dzieci, często nie zostaje nic innego, jak tylko wyć z bezsilności i wierzyć w to, że wybuchy kiedyś ucichną i znów będzie można normalnie ...
czytaj więcejMonthly Archives: październik 2014
WFF 2014 – Parking [Cark Park aka Parkoló]
Nie wiem co biorą twórcy opisów festiwalowych filmów, ale zrobienie z „Parkingu” „zwariowanej komedii” zakrawa na absurd. Nieco mniejszym jest zaś wspomnienie o walce z przebiegłym kotem, która z zapowiadanych w opisie rozmiarów kurczy się ...
czytaj więcejWFF 2014 – Co robimy w ukryciu [What We Do in the Shadows]
Obiecałem sobie rok temu, że aktywnie spędzę okres pomiędzy festiwalami na głębsze śledzenie filmowego rynku. Żeby do następnego festiwalu przystępować z jako taką wiedzą pozwalającą mi na bardziej świadomy wybór repertuaru. Ale to nie sposób! ...
czytaj więcejWFF 2014 – Feliks i Meira [Felix and Meira aka Félix et Meira]
„Feliks i Meira” to wcale nie tak częsty przykład filmu… takiego, jak miał być. Ile już widzieliśmy komedii, które nie były komediami, horrorów, które nie były horrorami itp.? A romans wyreżyserowany przez Maxime’a Giroux jest ...
czytaj więcejWFF 2014 – Szef, anatomia przestępstwa [El Patrón, radiografia de un crimen aka The Boss, Anatomy of a Crime]
Mam ostatnio (taa, ostatnio 🙂 ) jakąś taką przypadłość, że często widzę w filmach, które mi się podobały jakieś małe problemy. Weźmy np. opisywane tu ostatnio „Anioły dnia powszedniego„. Film spoko, ale uważam, że tytułowe ...
czytaj więcejWFF 2014 – Beznadziejni [Futureless Things]
Filmowy mix: czarna komedia, musical, fantasy, a nawet sitcom i thriller. Opowieść składa się z trzynastu epizodów, których bohaterami są pracownicy supermarketu, zatrudnieni w niepełnym wymiarze godzin. Każda z historii powiązana jest z następną w ...
czytaj więcejWFF 2014 – Anioły dnia powszedniego [Angels aka Andělé všedního dne]
Warszawski Festiwal Filmowy toczy się w najlepsze, obejrzane filmy cykają na liczniku i tylko pisać o nich nie ma kiedy. Ale skończy się weekend, częstotliwość seansów się zmniejszy, to i w reckach podgonię. Ewentualnie będę ...
czytaj więcej