×
Koniec świata czyli Kogel mogel 4 (2021), reż. Anna Wieczur-Bluszcz.

Koniec świata czyli Kogel mogel 4. Recenzja filmu

Często robiłem na Q-Blogu za adwokata diabła, ale w życiu bym nie przypuszczał, że taka rola przypadnie mi w udziale również w kontekście najnowszego filmu Ilony Łepkowskiej (tak naprawdę Anny Wieczur-Bluszcz, no ale wiadomo). Czyli czwartej części kultowego Kogla mogla. Bo choć finalnie i u mnie ten film dostanie słabą ocenę, to jednak patrząc na te wszystkie pojawiające się przy nim Jedynki i Dwójki, przychodzi mi do głowy pewien wniosek: To nie jest świat dla starych ludzi. Jeśli więc nie należycie do targetu 60+, idźcie dalej, nie znajdziecie tu niczego dla siebie. To tylko recenzja słabego filmu przeznaczonego nie dla Was. Recenzja filmu Koniec świata czyli Kogel mogel 4.

O czym jest film Koniec świata czyli Kogel mogel 4

W życiu Wolańskich i Zawadów sielanka. Kasia i profesor (Grażyna Błęcka-Kolska, Zdzisław Wardejn) pląsają sobie tango na tarasie i łowią nenufary w stawie, a Agnieszka i Marcin (Aleksandra Hamkało, Nikodem Rozbicki) są coraz bliżsi podjęcia decyzji o ślubie. Szczególnie że chciałaby go jeszcze doczekać babcia Solska (Katarzyna Łaniewska). I właśnie wtedy wbita w obcisłą kieckę z obfitym dekoltem wkracza Bożenna (Anna Mucha). Przed chwilą wywalono ją z pracy w miejscowym urzędzie i nie zamierza tego popuścić płazem. Szczególnie że wiele wskazuje na to, że za jej zwolnieniem stoi Marcin. Postanawia więc zemścić się na nim i nie dopuścić do jego ślubu z Agą.

Zwiastun filmu Koniec świata czyli Kogel mogel 4

Recenzja filmu Koniec świata czyli Kogel mogel 4

To nie jest świat dla starych ludzi. Zdecydowanie. Przeglądając sobie recenzje filmu Łepkowskiej generowane przez młodych, gniewnych, sławnych filmowych jutuberów, przed oczami przelatuje mi rząd najniższych możliwych ocen czwartego Kogla mogla. To oczywiście modne tak przejechać się po krajowej produkcji i wykazać dowcipną elokwencją oraz nową porcją paździerzowych epitetów, ale też jest to dość zrozumiałe. Bo Kogel mogel 4 daje pełne pole do popisu dla takiej twórczości i nie będę tu twierdził inaczej. Chcesz się z niego ponabijać, znajdziesz w nim milion powodów, żeby to bezkarnie zrobić. Jednocześnie też w porównaniu do naprawdę żenującej trójki, czwórka jest krokiem w lepszą stronę i nie jest prawdą, że jest filmem gorszym, jeszcze bardziej żenującym. W czym więc tkwi prawdziwy problem z tą produkcją. Moim zdaniem w tym, że w świecie, w którym króluje młodość, a po pięćdziesiątce to już trzeba położyć się do trumny, wszystko musi być młode, prężne, nowoczesne, socialmediowe itd. A Kogel mogel 4 taki nie jest. To film z wyraźnym targetem 60+ i dla takiego, myślę, może być zabawny i może być rozrywką. Zatem dajcież na wstrzymanie młodzi, gniewni, fantazyjnie uczesani recenzenci wychowani na komiksach. To, że dla Was coś jest żenujące, jeszcze nic nie znaczy. Sześćdziesięciolatkom też się coś od życia należy i Koniec świata czyli Kogel mogel 4 być może nie będzie dla nich czymś aż takim złym. Szczególnie że wielkiego wyboru w kinie nie mają, przecież nie pójdą do kina na nowego Spider-Mana, nad którym równie elokwentnie i solidarnie się spuszczacie, a oni powiedzą, że za ich czasów to były filmy. (Oczywiście o nowym Koglu też tak mogą powiedzieć).

I to by było właściwie na tyle, bo Kogel Mogel 4 nie daje mi za dużo argumentów do tego, żeby go obronić. Poza tym, że nie jest tak okropny jak trójka, co niewiele zmienia.

Jedynym w zasadzie usprawiedliwieniem czwórki jest to, że trójka zarobiła bardzo dużo pieniędzy. Czwórka też je zarobi, bo już ogłoszone zostało, że zaliczyła najlepsze otwarcie polskiego filmu w trakcie pandemii. Na taki obrót sprawy dobrej odpowiedzi już nie mam, bo zupełnie tego nie rozumiem. Nostalgia nostalgią, ale po żenadzie trójki można by wierzyć w to, że polski widz będzie mądry. Szczególnie w sytuacji, gdy ustalony na początku tej recenzji target z powodu pandemii wymiera niestety szybciej niż kiedykolwiek. Skąd więc te finansowe sukcesy? Nie mam pojęcia.

Nikt nie będzie się raczej kłócić z tym, że Ilona Łepkowska potrafi pisać scenariusze. Tym bardziej zastanawiające, że swoim nazwiskiem firmuje szmirowatą trójkę i lepszą, ale nadal słabą czwórkę. Oczywiście, gdyby Ją zapytać, powie, że to dobre filmy, bo zarobiły. I tak to dzisiaj działa. Dobrym filmem jest nie ten, który jest dobry, ale ten, który zarobił. Krytycy miażdżą? Co z tego, nie znają się. Kręcimy filmy dla widzów, a oni chcą je oglądać właśnie takie. No chcą, spójrzcie w box-office.

Jak to bardzo dobrze ktoś określił na Filmwebie, Koniec świata czyli Kogel mogel 4 prezentuje fabułę na poziomie paradokumentów. A nawet jeszcze gorzej, bo widziałem jednym okiem jakieś tam Trudne sprawy itp. i były jednak bardziej wciągające od czwartego Kogla mogla. A na pewno miały ciekawszą intrygę, bo tutaj punkt wyjścia jest tak absurdalny, że gorzej się chyba nie da. Problemem, który ma zagrozić filmowemu małżeństwu, są seks fotki, na których nie widać twarzy pana obściskującego Annę Muchę. No ale na liściku dołączonym do niego jest napisane, ze to Marcin, więc na pewno jest to Marcin. I bach, masz już całą fabułę filmu. Powiedzieć, że głupie, to nic nie powiedzieć.

Całość więc, jak zapewniała Łepkowska w jednym z wywiadów, którego wysłuchałem przypadkiem w radio, opiera się głównie na humorze słownym (niziutki level) i sytuacyjnym (poziom chłopa przebranego za babę). A także humorze postaciowym, cokolwiek to oznacza. Film ma być również przeznaczony dla kobiet w średnim wieku, którym pokaże, że nawet wtedy można znaleźć miłość, więc nie wolno się poddawać. Bo ja wiem, ja z filmu wywnioskowałem raczej na odwrót, bo trudno sympatycznego, 80-letniego profesora Wolańskiego ze źle dopasowaną sztuczną szczęką uznać za szczyt marzeń 59-letniej Kasi Solskiej. Jeśli ten film ma dawać taką nadzieję dla kobiet, to ja bym już chyba wołała być samotna.

Nie czułem jednak tego uczucia zażenowania, które towarzyszyło mi w trakcie seansu trójki. Najbardziej chyba w momentach nieporadnych nawiązań do Zapachu kobiety i Nocy i dni. I na dzień dobry dla Katarzyny Skrzyneckiej, która nawijała do Piotrusia (znów świetny Maciej Zakościelny) jak do psa kretyna. No i jeszczem gdy pojawiła się jej mamusia grana przez Dorotę Stalińską. Wtedy myślałem, że w końcu, żenada zaczyna się na dobre. Niespodziewanie nie było tak źle, a występ Stalińskiej jestem w stanie ocenić jako zabawny. Pamiętając wciąż, że to nadal poziom żartów chłopa przebranego za babę.

Finalnie więc wyższej oceny niż moja dla filmu Koniec świata czyli Kogel mogel 4 w internetach pewnie nie znajdziecie. Nie dlatego, że jest to dobry film, ale dlatego, że potrafię sobie wyobrazić, że są widzowie, którym się choć trochę spodoba. Teoretycznie o każdym filmie można coś takiego napisać, ale w praktyce zarabiają one wtedy w kinach 100 dolarów.

PS. A nie, bo w Telemagazynie dali 6/10. I tu już mam pewną spiskową teorię dziejów :). Recenzent ma 60+, a Wy o czym pomyśleliście? ;P

(2515)

Często robiłem na Q-Blogu za adwokata diabła, ale w życiu bym nie przypuszczał, że taka rola przypadnie mi w udziale również w kontekście najnowszego filmu Ilony Łepkowskiej (tak naprawdę Anny Wieczur-Bluszcz, no ale wiadomo). Czyli czwartej części kultowego Kogla mogla. Bo choć finalnie i u mnie ten film dostanie słabą ocenę, to jednak patrząc na te wszystkie pojawiające się przy nim Jedynki i Dwójki, przychodzi mi do głowy pewien wniosek: To nie jest świat dla starych ludzi. Jeśli więc nie należycie do targetu 60+, idźcie dalej, nie znajdziecie tu niczego dla siebie. To tylko recenzja słabego filmu przeznaczonego nie dla…

Ocena Końcowa

4

wg Q-skali

Podsumowanie : Zbliżający się ślub Agnieszki Wolańskiej i Marcina Zawady mogą pokrzyżować Bożenna i seks-fotki. Komedia przeznaczona dla widza powyżej 60 roku życia. Nie tak żenująca jak trójka, co jest jej największym sukcesem.

Podziel się tym artykułem:

3 komentarze

  1. No i fajna recenzja. Teraz chcę zobaczyć chociaż fragmenty.

  2. Ile części jeszcze oni stworzą? Litości.

  3. Biznes is biznes. Będą zarabiać, będą tworzyć.

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004