Przez urlop i Comic Con (znowu? przecież dopiero co był aaa) nazbierała się cała fura zwiastunów. Całościowego ich obrazu na pewno nie ogarnę, ale przynajmniej o kilku warto na Q-Blogu jednak wspomnieć, choć kusi przekreślenie ostatnich trzech tygodni grubą kreską…
Prevues of coming attractions, odc. 183
Kong: Skull Island
Q-Prognoza: QL – Wydaje się, że tym samym został rozstrzygnięty konkurs na najlepszy zwiastun 2016 roku. Marzyły mi się nowe filmy o Wietnamie i bam, mam nowy film o Wietnamie z małpoludzim twistem. Znakomicie wygląda ten Czas Apokalipsy XXI wieku i nie będzie przesadą stwierdzenie, że ostatni raz zwiastun tak bardzo nakręcał na film w przypadku Mad Max: Na drodze gniewu. A jak dobrze się to skończyło chyba pamiętamy wszyscy.
Operation Avalanche
Q-Prognoza: QL – W końcu zarzucili zwiastunem jednego z najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów i wygląda, że rzeczywiście jest na co czekać. Zresztą wątpliwości nie było, wystarczy obejrzeć poprzedni film Matta Johnsona – The Dirties.
Blair Witch
Q-Prognoza: QL – A to jedno z największych zaskoczeń ostatnich dni – jak się okazało coś, co miało się nazywać The Woods, tak naprawdę jest kontynuacją Blair Witch Project. Dobrze to czy nie, nie wiem. Pozostaje jednak wierzyć Bradowi Misce ;).
#FunnyFact Kuknąłem do starego/pierwszego zwiastuna The Woods na YT i okazało się, że zmienili mu już tytuł na Blair Witch w opisie zwiastuna. (The Woods w samym zwiastunie oczywiście zostało, aż tak czarować nie potrafią).
Justice League
Q-Prognoza: QL – Tliła się we mnie nadzieja na to, że tego filmu nie reżyseruje Zack Snyder, ale okazała się płonna. Zatem to chyba jedyny czynnik, który może sprawić, że wyjdzie z tego kicha. Ale jestem dobrej myśli, w końcu jestem jednym z niewielu, którym podobał się Batman vs Superman, więc tu raczej gorzej nie powinno być.
The Magnificent Seven
Q-Prognoza: QL – Dobra, zostałem zupełnie przekonany. W końcu Antoine Fuqua okresowo to mój ulubiony reżyser.
Wonder Woman
Q-Prognoza: QJWIE – Przewiduję raczej przeciętniaka i nie wiem, co by się musiało zdarzyć, żeby było lepiej. Chris Pine nie pasuje tu zupełnie, no chyba, że to początek spin-offu ze Star Trekiem. Tak czy siak każde jego pojawienie się powoduje dezorientację.
King Arthur
Q-Prognoza: QPA – Intrygująco zapowiada się historia króla Artura opowiadana w stylu Guya Ritchiego, ale póki co zostawiam to z QPĄ nieco przesadzoną, bo mimo wszystko bidnie to póki co wygląda – no i znowu zdaje się wypuścili zwiastun bez dokończonych i dopracowanych efektów.
La La Land
Q-Prognoza: QJWIE – Teaser nie mówi o filmie zupełnie nic (poza tym, że Gosling nie umie śpiewać), więc i ja nie będę się pokuszał o jakieś przewidywania. Tańczą, śpiewają, fajnie. Dawać normalnego trailera.
Doctor Strange
Q-Prognoza: QPA – Mało Wam superbohaterów? No to jeszcze jeden. To już kolejny zwiastun Dziwnego Doktora i film niezmiennie wygląda na megakiszkę.
The LEGO Batman Movie
Q-Prognoza: QPA – No i dobrze, tu przynajmniej – tak jak było w przypadku pierwszej części – nie udają, że to będzie dobry film. Wydaje mi się, że chcieli dobrze, ale nie wyjdzie.
xXx: The Return of Xander Cage
Q-Prognoza: QPA – O jejku, jejku, ale słabo to wygląda! I jeszcze ten Ciesel popylający po lesie na nartach. Takich cudów to chyba nawet spece od smarowania nart Justyny Kowalczyk nie potrafią.
Kickboxer: Vengeance
Q-Prognoza: QJWIE – Bo ja wiem… Oryginał stał się kultowy właściwie do końca nie wiadomo dlaczego. Remake nie będzie miał tego luksusu „sky is the limit”, wręcz przeciwnie raczej. Prawdopodobnie zostanie niepotrzebną kalką.
A po więcej zwiastunów zapraszam na TRAILERY, KTÓRYCH NIE ZNASZ, A POWINIENEŚ. Znajdziecie tam między innymi zwiastun, który na kolejny level wynosi łączenie dźwięków z filmu z dobranymi do trailera kawałkami muzycznymi.
Chris Pine musi mieć jakieś haki na Hollywood – nie widzę innej możliwości tak denerwujący aktor cały czas dostaje role w dużych filmach w tym i pierwszoplanowe.
MAGnificient 7 – cały czas zapowiada się na dobrze rozrywkowy film,
Justice League – mimo obaw i narzekań wokół, że humor zwiastunie nie przystoi DC itp, itd. moim zdaniem akurat robi dobre wrażenie własnie dzięki temu.
Krol Artur – wygląda nieźle – po Kingsmenach mam znów zaufanie do Guya Ritchiego, że będzie to na odpowiednim poziomie.
Operation Avalanche – nie znałem a teraz czekam.
Kong – robi wrażenie – no i film Samule l Jackosonem oglądam wszystkie (xXx pewnie też obejrzę – bez żadnych oczekiwań)
Kickboxer = kicha jakich mało – ostratnio widziałem oryginał – po co opowiadać po raz kolejny tę samą historię – może chociaż walk będą dobrze zrobione – nabrali mmowców co się bić umieją to jest jakś tam nadzieja.
Kong to chyba pierwszy ciekawie się zapowiadający film o King Kongu.
Kong zwiastuje powtórkę z ostatniej Godzilli. Konga będzie pewnie 10 minut w filmie, a najlepszy okaże się zwiastun. 😛
@Polarbear_pl
Też nie lubię Pine’a. Na równi (he he he) z Jeremym Rennerem, który też pewnie ma takie haki.
Justice League – pewnie, że humor robi robotę. Dobrze, że w końcu to do nich dotarło, bo komiks to komiks i nigdy nie kupowałem tego poważnego podejścia do tematu i traktowanie widza na zasadzie „Słowacki wybitnym poetą był” – „Zrozum tępy widzu, ze to nie tylko kolorowe obrazki tylko głębia!”
Król Artur – taka tylko mała uwaga, że Kingsman to Matthew Vaughn ;), ale zmienić na Kryptonim UNCLE i będzie pasować.
Kickboxer – JCVD już próbował na wszelkie sposoby na nowo wrócić w łaski widza, pora na sposób na powtórkę z samego siebie w ten czy inny sposób.
@df098
Ano, jakoś nigdy mi z Kongiem nie było po drodze i może to wcale nie moja wina!
@Koper
Nie kracz!
Ups mój błąd ale Kryptonim UNCLE pasował mi równiez (ale mniej niż kingsmen) więc mimo to liczę że guy ritchie o swoim warsztacie nie zapomniał.