Ruszam na poszukiwania

Właśnie jakaś dobra dusza podrzuciła w komentarzach do starej notki linka do „Trzech mistrzów” do obejrzenia online:


Incredible Kung Fu Mission przez crazedigitalmovies

Z jednej strony w tym rozwoju techniki :) jest coś smutnego. Powyższego filmu szukałem dobrych kilkanaście lat. Bez skutku. Ale jaka była radość, gdy w końcu go odnalazłem. W ogóle kiedyś znaleźć jakiś rzadki film to był wyczyn czarodziejski co najmniej. A teraz dwa kliki i praktycznie wszystko pod ręką bez większego wysiłku. Otępia to instynkt zdobywcy :)

Ale ze strony drugiej to fajne, bo można szybko i łatwo przypomnieć sobie ulubione filmy z dzieciństwa, bądź nadrobić zaległości w klasyce tej dobrej i tej złej też. I tu dochodzimy do tytułowych poszukiwań.

Otóż jest jeszcze jeden film z dzieciństwa, którego bezskutecznie szukam do dzisiaj. Obejrzałem go w kinie, nazywał się „Szczęśliwa trzynastka”. Szukam go zawsze, gdy mi się o nim przypomni i ZTCP znalazłem już kiedyś jakiś ślad tego, co to może być za film (wiadomo, że sprowadzona pewnie z Niemiec „Szczęśliwa trzynastka” tak naprawdę może się nazywać „Taniec kobry na grobie słonia” i weź tu i znajdź). Niestety samego filmu nie. Teraz widzę, że na kanale, na którym jest i „Trzech mistrzów” znaleźć można więcej kung fu movies. Zatem wypada je przejrzeć, a nuż będzie tam i ta szczęśliwa kobitka, która wskakuje bez problemu na wysoką wieżę i z niej zeskakuje. W ramach treningu :)

Skomentuj

Twój adres mailowy nie zostanie opublikowany. Niezbędne pola zostały zaznaczone o taką gwiazdką: *

*

Quentin

Quentin
Jestem Quentin. Filmowego bloga piszę nieprzerwanie od 2004 roku (kto da więcej?). Wcześniej na Blox.pl, teraz u siebie. Reszta nieistotna - to nie portal randkowy. Ale, jeśli już koniecznie musicie wiedzieć, to tak, jestem zajebisty.
www.VD.pl