…czyli notka zupełnie przypadkowa, o której jeszcze pięć minut temu nie miałem pojęcia, że ją „napiszę” (w cudzysłowie, bo pisania to tu dużo nie ma). Jednym słowem niespodziewana jak zapewne niektórzy z moich Czytelników
A więc tak, chciałem sobie wejść na http://skazanynasmierc.pl (wbrew pozorom nie jest to product placement niezależnie od tego jak wygląda), ale jakoś tak poklikałem, że wlazłem na http://skaza/. Na http://skaza/ nic nie było, ale tak sobie pomyślałem, że zobaczę z ciekawości, co znajdę pod http://skaza.pl. I znalazłem to:
SKAZA, po prostu kapitalna nazwa dla firmy poligraficznej. Coś jak ta reklama biura podróży, które szybko zbankrutowało, a które reklamowało się zdjęciem bodajże Partenonu i podpisem „Doprowadzimy Cię do ruiny”…
Z drugiej strony nazwiska się nie wybiera. Wie coś o tym kandydat gdzieś tam z Sosnowca, Zbigniew Szaleniec, który reklamował się na plakatach w sposób odważny: „Glosuj na Szaleńca”. Co więcej ludzie wzięli i zagłosowali!
I tak oto z notki, która miała się składać z jednego screena zrobiła się notka nieco dłuższa.