Wdrożenie i opieka: MimasTech
Szokujące newsy!

Mały przewodnik po słynnych scenach filmowych (39)

O filmie, który dzisiaj nie będę wiele pisał poza tym, że oceniam go na 6(6). Zresztą reckę można znaleźć w zakładkach.  O zaprezentowanej scenie również nie będę nic pisał. Powinienem, ale nie chcę psuć niespodzianki. Powiem tylko tyle, że Hitchcockowi się nawet nie śniło, gdy przez usta ‚przeszła’ mu zasada tzw. trzęsienia ziemi na początku filmu, że to trzęsienie może być aż takie jak w poniższej scenie. W moim prywatnym rankingu najlepszych początkowych minut w historii kina, tu zaprezentowana scena plasuje się w pierwszej trójce.

Panie i Panowie, „Suicide Club”:

Skomentuj

Twój adres mailowy nie zostanie opublikowany. Niezbędne pola zostały zaznaczone o taką gwiazdką: *

*

Quentin

Quentin
Jestem Quentin. Filmowego bloga piszę nieprzerwanie od 2004 roku (kto da więcej?). Wcześniej na Blox.pl, teraz u siebie. Reszta nieistotna - to nie portal randkowy. Ale, jeśli już koniecznie musicie wiedzieć, to tak, jestem zajebisty.
www.VD.pl