Mały przewodnik po słynnych scenach filmowych (29)

Gdyby ktoś kiedyś ogłosił konkurs na najsłynniejszą scenę pojedynku z filmów kung-fu, to prawdopodobnie wygrałaby właśnie ta.

Panie i Panowie, „Enter the Dragon”:

/>

Skomentuj

Twój adres mailowy nie zostanie opublikowany. Niezbędne pola zostały zaznaczone o taką gwiazdką: *

*

Quentin

Quentin
Jestem Quentin. Filmowego bloga piszę nieprzerwanie od 2004 roku (kto da więcej?). Wcześniej na Blox.pl, teraz u siebie. Reszta nieistotna - to nie portal randkowy. Ale, jeśli już koniecznie musicie wiedzieć, to tak, jestem zajebisty.
www.VD.pl