Mały przewodnik po słynnych scenach filmowych (7)

Reżyserzy filmowi to takie sztuki co to wszystko mają gdzieś i nic ich nie obchodzi poza własnym widzimisię. Za nic mają, że jesteś protegowanym Vita Corleone i powoli gasnącą gwiazdą muzyki, której występ w filmie może przywrócić popularność. Powiedzą, że nie zagrasz w ich filmie i już. No, ale nie na takich Tom Hagen znalazł sposób…

Panie i Panowie, „The Godfather”:

Skomentuj

Twój adres mailowy nie zostanie opublikowany. Niezbędne pola zostały zaznaczone o taką gwiazdką: *

*

Quentin

Quentin
Jestem Quentin. Filmowego bloga piszę nieprzerwanie od 2004 roku (kto da więcej?). Wcześniej na Blox.pl, teraz u siebie. Reszta nieistotna - to nie portal randkowy. Ale, jeśli już koniecznie musicie wiedzieć, to tak, jestem zajebisty.
www.VD.pl