×

NO I MISIE…

… zrobiło bardzo smutno. Ale co tam, nie będę się rozpisywał, bo znowu mi ktoś powiem że jestem żałosny, a przecież nie będę mógł zwalić tej chwili słabości na wódkę, bo nic nie piłem.

Mrugnąłem i minął rok. Josh Hartnett to przy mnie pipa.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004