Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. A jak nazwać kogoś, kto sam pod sobą dołki kopie żeby w nie za chwilę wpaść? Jasnowidzem grabarzem? Hehe. Pytam, bo tak sobie uświadamiam powoli, ...
Dziewczyna/kobieta, której komentarz będzie 80 w tej notce będzie się mogła ze mną przespać! Do dzieła niewiasty!!! [Tak, zdaję sobie sprawę, że mi będzie smutno jak nie będzie ani jednego komentarza :)]
– Przypuszczałaś, że twoja córka zostawi męża i dzieci i odejdzie do innego mężczyzny?– Nigdy. Mój zięć jest wspaniałym mężem i ojcem dla swoich dzieci.– A jednak…– Tak. Przyszła do mnie pewnego razu i powiedziała, ...
Patrzę jednym okiem na „Śpiewające fortepiany”, program znośny, gdy są jacyś fajowi goście i jak nie ma za dużo Rudiego Schuberta, którego jednak niestety jest za dużo, przez co program rzadko znośny jest. No i ...
Wyjątkowo nudny dziś wieczór. Patrzę jednym okiem na TVN, to nie patrzę na nic, bo mi się nie chce, to patrzę na zegarek i dochodzę do wniosku, że jeszcze nie pora iść spać i tak ...
Taki spacer to, mówię Wam, kopalnia tematów na notki do bloga. Nie wiedziałem, bo rzadko spaceruję. W każdym bądź razie tu i ówdzie różne dziwa można spotkać. Ot choćby na wystawach sklepowych. Na jednej z ...
Postanowiłem wybrać się dzisiaj na wycieczkę w nieznane. Znów zaryzykowałem i skorzystałem ze środka komunikacji miejskiej, który zawiózł mnie do Zawiercia i tam na moje wyraźne żądanie wypuścił. A jako, że miałem sporo czasu przed ...
Baba [definicja niesłownikowa, stworzona przeze mnie na potrzeby tej notki] – niewiasta spędzająca pół dnia w kuchni, ubrana w zapinaną na przedzie podomkę, z rzadkimi, ufarbowanymi na rudo włosami i ustami pomalowanymi wstrętną, pomarańczową szminką. ...