Drogi Pamiętniczku

Katowicki syf znakomicie wpisał się w mój nastrój, który jakoś nie może opuścić mnie od kilku dni. Z nieba leciał śnieg z deszczem, ale tak naprawdę to nie był zwykły śnieg z deszczem tylko jakieś ...

Tak się patrzę na tego bloga i dochodzę do wniosku, że cienki jest. Gdyby nie był mój to na pewno bym go nie lubił i nawet na niego nie zaglądał. Kiedyś to się tu przynajmniej ...

a w ogóle to sen miałem nad ranem… poszedłem się wyspowiadać… wchodzę za mur kościoła, chcę wejść do kościoła… a tam z boku siedzi ksiądz i mnie woła… nie tylko mnie, jeszcze dwóch gości przede ...

quentin6 fajowiutka6 quentinłozap fajowiutkanosing quentinkatar masz? fajowiutkani quentinten nosing mnie zmylił… zabrzmiało jak alternatywa smarkania… albo sport taki fajowiutkahehe quentinmistrzem świata w nosingu został Tomasz Katar! fajowiutkasport 🙂 quentinno wiesz… ustawiają zapaloną świeczkę… i trzeba ...

„Panie Łukaszu, większość osób z grupy zdąży oddać prace przez 25.03. zatem termin obrony nie ulegnie zmianie. Spotykamy się przed 10-ą, recenzuje dr Daniela Dzienniak-Pulina a przewodniczy dr Krawczyński czyli będzie miło”. Zobaczymy.

– Nie lubię jak się na mnie krzyczy – stwierdziła Babcia.– A ja – odparłem – nie lubię, gdy ktoś nie słucha tego, co do niego mówię.– Czego nie lubisz?

Chyba „roześniłem” się na dobre. Tej nocy znowu. Położyłem się spać, obudziłem się po krótkim czasie zdziwiony, że już mi się coś śniło. Nie jestem jednak taki szalony żeby specjalnie z tego powodu wstawać i ...

Byłem u fryzjera żeby się ogolić. Podeszła fryzjerka i mówię, że się ogolić chciałem. Ona mnie zaczyna wypytywać czy nie chcę się też ostrzyc, może włosy wzmocnić, albo coś jeszcze, a ja mówię, że nie ...

fajowiutka:a wczoraj wymyslalismy imiona dla dziecka… hicior wieczoru to Jezus Maria H*** [to na końcu to nie przekleństwo tylko nazwisko :)] quentin:mnie się bardziej podoba Armageddon… zdrobniale Armie fajowiutka:albo chlopczyk Real, a dziewczynka Barcelona quentin:o, ...

– Joł, daj znać jakbyś miał trochę czasu dziś czy jutro, to bym wpadł z wizytą. – Zagadnąłem kumpla na GG.– Jestem w Taipei, teraz nie bardzo mogę… – Odparł.