Wraca Terminator, wracają Gwiezdne wojny, wracają Supek i Woźnica, wrócą nawet Sprzedawcy i Szczury z supermarketu. Tego lata powrócą także dinozaury z Parku Jurajskiego. Pierwsze zwiastuny Jurassic World nie napawały nadzieją, co do finalnego efektu ożywienia franczyzowego trupa, ale zwiastun, który pojawił się dzisiaj pozwala odzyskać wszelką nadzieję tym, którzy w niego kliknęli.
Oczywiście trudno się spodziewać całego filmu utrzymanego w tak zawrotnym tempie i wciąż pozostają dobre dwie godziny do ewentualnego spieprzenia, ale zniknęła gdzieś plastikowość poprzednich zwiastunów. Pewnie posiedziano trochę więcej przed komputerami i dopracowano to i owo, żeby wyglądało jak żywe i ekscytujące, a może to tylko efekt wykastrowania zwiastuna z za dużej ilości familijnych dowcipasków nieuniknionych w filmie o mamusi, która wysyła swoje pociechy do dinozaurowego parku rozrywki. Zrobiło się poważniej i od razu jest lepiej. A dinozaury biegająco-pływająco-latające zaczęły robić wrażenie.
Podczas realizacji filmu nie ucierpiał żaden greenbox. Czego nie można powiedzieć o roślinożernych.
A między nimi Star-Lord, czyli Chris Pratt, który umiejętnie korzysta ze swoich pięciu minut oddając ekranowi to, co zawsze sprawdzało się u najlepszych bohaterów kina przygodowego – połączenie zawadiackiego poczucia humoru z odwagą do stawania czoła najbardziej groźnym niebezpieczeństwom, jakie tylko rzuci los. Nawet jeśli braknie siły i trzeba będzie użyć sprytu. Wygląda na to, że powinien w końcu przekonać największych sceptyków i pokazać, że Indiana Jones ma godnych następców.
– Widziałem przyszłość i powiem ci co teraz będzie. Najpierw załatwię dinozaury, a na koniec cię bzyknę, rudzielcu, który udajesz niedostępną!
No nic czekamy zostając z zapowiedzią, która w klasyczny sposób podpowiada nam, że będzie jeszcze ciekawiej niż było do tej pory. W końcu jeśli zaczynasz od pokazania, że największe badassy z pierwszego filmu – welociraptory – jedzą ci z ręki to znaczy, że stare Parki jurajskie to już przeszłość.
Podziel się tym artykułem:
Mały offtop – jest szansa na kolejny odcinek Czego pragną czytelnicy?
Niestety nie 🙁 Google utajniło słowa kluczowe, żeby czasem się ktoś nie oburzał na to, że jest inwigilowany. Paranoja…