×
Johnny Flynn i Mark Rylance w filmie The Outfit, Skrytka (2023), reż. Graham Moore.

The Outfit. Krótka recenzja filmu Skrytka

Bywają filmy, które sobie odpalasz sam nie wiedząc czemu, bo nic o nich nie słyszałeś i jesteś bardzo rad, że się na to zdecydowałeś. Skrytka jest przykładem takiego właśnie filmu. Recenzja filmu The Outfit aka Skrytka. Pełną recenzję znajdziesz TUTAJ.

Chicago, połowa lat 50. W pracowni mistrza krawieckiego Leonarda Burlinga (Mark Rylance) w skrytce na jednej ze ścian gangsterzy zostawiają grubo wypchane koperty. Ciszę i spokój monotonii codziennych rytuałów przerywa pojawienie się taśmy z nagraniem kreta działającego w organizacji miejscowego bossa. W misterną intrygę, jaka rozegra się na przestrzeni jednej nocy, wciągnięty zostaje cichy i milczący Leonard.

Recenzja filmu The Outfit aka Skrytka

Skrytka to porządny kryminał z dobrym aktorstwem i wystarczającym nagromadzeniem zwrotów akcji, by zapewnić emocjonujący seans od początku po sam koniec. Bez przerw na jakieś mielizny i niepotrzebne odchodzenie od sedna.

Do Skrytki w pełni pasuje określenie „film z gatunku tych, o których najlepiej za dużo nie wiedzieć przed seansem”. Jest filmem ograniczonym do jednej lokacji – cała akcja rozgrywa się w kilku pomieszczeniach pracowni krawieckiej. Udało się jednak uniknąć teatralności.

Skrytka przypomina dzieło przygotowane przez zdolnego scenarzystę/reżysera prosto z Savile Row. Brak tu niepotrzebnego szaleństwa i próby zadowolenia widza za wszelką cenę. Poszczególne elementy tej układanki pasują do siebie jak dobrze skrojony garnitur. Całość zgrzytnęła mi niestety w jednej z dość kluczowych scen filmu, co nie pozostało bez wpływu na ocenę końcową.

Skrytce nie udaje się w pełni uniknąć pułapki czyhającej na każdy tego typu film ze zwrotami akcji i niespodziewanymi woltami. Wiesz, że to film ze zwrotami akcji, więc kombinujesz, gdzie możesz zostać zaskoczony. No i myślę, że raczej w większości przypadków dobrze wykombinujesz. Moore’owi udaje się wyjść ze starcia z widzem obronną ręką, ale ze szczęką na wysokości podłogi cię nie zostawi.

Bywają filmy, które sobie odpalasz sam nie wiedząc czemu, bo nic o nich nie słyszałeś i jesteś bardzo rad, że się na to zdecydowałeś. Skrytka jest przykładem takiego właśnie filmu. Recenzja filmu The Outfit aka Skrytka. Pełną recenzję znajdziesz TUTAJ. Chicago, połowa lat 50. W pracowni mistrza krawieckiego Leonarda Burlinga (Mark Rylance) w skrytce na jednej ze ścian gangsterzy zostawiają grubo wypchane koperty. Ciszę i spokój monotonii codziennych rytuałów przerywa pojawienie się taśmy z nagraniem kreta działającego w organizacji miejscowego bossa. W misterną intrygę, jaka rozegra się na przestrzeni jednej nocy, wciągnięty zostaje cichy i milczący Leonard. Recenzja filmu The…

Ocena Końcowa

7

w skali 1-10

Podsumowanie : W niebezpieczną grę poszukiwania kreta wewnątrz organizacji przestępczej wplątany zostaje krawiecki mistrz. Dobrze uszyty kryminał gangsterski z satysfakcjonującymi zwrotami akcji i brakiem niepotrzebnych dłużyzn.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004