Czasem bardzo dobrze jest nie wiedzieć niczego o filmie, który za chwilę się obejrzy. Czasem jednak bardzo dobrze cokolwiek o nim wiedzieć, bo potem można uniknąć zawodu. Jak jest tutaj? Skrócona recenzja filmu Horror Story.
Tomasz (Jakub Zając) to świeżo upieczony finansista, który właśnie skończył studia z niezłą średnią ocen i rozpoczyna szukanie intratnej pracy. Na razie znajduje mieszkanie w budynku pełnym niezbyt atrakcyjnych sąsiadów. Samo szukanie pracy nie jest takie łatwe. Ogranicza się do czytania odmownych maili i uczestniczenia w uwłaczających człowieczeństwu kursach z Urzędu Pracy.
O filmie Horror Story nie wiedziałem nic poza entuzjastyczną opinią Żony, która mi go poleciła. Spodziewałem się więc głównie zabawy konwencją horroru, której finalnie było tu mikroskopijnie. Zamiast tego dostałem pozbawiony fabuły wieczór w Klubie Komediowym z improwizowanymi skeczami na temat najgorszych rozmów o pracę, na jakich kiedykolwiek byliśmy. Jak również interakcje z sąsiadami, których normalnie omijałoby się szerokim łukiem, ale w takiej sytuacji trzeba ich tolerować. Z horroru ostało się jedynie zupełnie zbędne creepy domostwo z mnóstwem budzących gęsią skórkę przedmiotów.
Trzeba uczciwie przyznać, że skecze w Horror Story napisane są zgrabnie. Potrafią wzbudzić śmiech również dlatego, że bardzo dobrze radzą sobie z nimi aktorzy. Na stand-up dwójki Jakub Zając, Konrad Eleryk z tym dokładnie materiałem poszedłbym bez zastanowienia i uważam, że właśnie w takiej formie Horror Story byłby najlepszy.
W przypadku braku fabuły zbyt mocno ryzykuje się brak zainteresowania odbiorcy twoim dziełem i Horror Story jest tego najlepszym przykładem. O ile do połowy bawiłem się na nim nieźle, to potem czekałem już tylko na oczywisty koniec.
Ocena Końcowa
5
w skali 1-10
Podsumowanie : Młody i ambitny absolwent bankowości rozpoczyna szukanie pracy oraz mieszkanie w wątpliwej reputacji budynku. Pozbawiony fabuły zbiór skeczów dotyczących kuriozalnych rozmów o pracę oraz sąsiadów. Byłby z tego fajny stand-up, ale film już niekoniecznie.
Podziel się tym artykułem: