Nie widać tego po Q-Blogu, ale byłem ostatnio ze dwa razy w kinie i wnioski są na razie ponure dla kina. Na obydwu seansach byłem praktycznie sam. Niezależnie od ciężaru gatunkowego filmu. Szybcy i wściekli 9 (6/10) – ja i jeszcze jedna osoba. W jak morderstwo (4/10) – ja i żona moja Asiek. W ten sposób to my przemysłu kinowego nie uratujemy.
Premiery kinowe weekendu 02-04.07.2021
Nikt, Nobody (2021) – Poszedłbym
Gdy przeciętny facet w średnim wieku z przedmieść podpada ruskiemu bandziorowi, okazuje się, że wcale nie jest taki przeciętny. Efektowna nawalanka w stylu „Johna Wicka” trochę bardziej przenosząca ciężar opowieści na bohatera, a nie tylko na to, jak efektownie potrafi on zabijać. 7/10. RECENZJA FILMU
Raya i ostatni smok, Raya and the Last Dragon (2021) – Poszedłbym
Młoda wojowniczka walczy u boku smoczycy o zjednoczenie swojego królestwa przed śmiertelnym zagrożeniem. Ominął mnie gdzieś ten moment, w którym filmy animowane Disneya przestały być dla dzieci. Solidna filmowo-baśniowa robota z animacją, która momentami każe się zapytać o to, czy to jeszcze CGI czy już może live-action. 7/10
Bodyguard i żona zawodowca, The Hitman’s Wife’s Bodyguard (2021) – Poszedłbym
Pierwsza część była fajna, zwiastun drugiej jest zachęcający i ma wszystko, czego potrzeba w tego typu filmach. Recenzje drugi Bodyguard notuje więcej niż słabe, ale tym przed sprawdzeniem go w kinie bym się nie przejmował. Bardziej martwi mnie Salma Hayek, która drażni mnie swoim akcentem i tym, że nie potrafi grać.
Wróg doskonały, A Perfect Enemy (2020) – Nie poszedłbym
Jezusie, aż „88 minut mistrzowsko narastającego napięcia”? Czyli coś zacznie się dziać dopiero po półtorej godzinie filmu? Odpadam. Pandemia pokazała aż nadto wyraźnie, że większości filmów wystarczy w zupełności streaming. To właśnie tego typu film.
Sanktuarium, The Unholy (2021) – Nie poszedłbym
Przerażająca musi być ta przemożna chęć posiadania pierwszego nazwiska na plakacie i grania głównej roli w filmie. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć postępowania Jeffreya Deana Morgana, który zdecydował się na udział w tym bieda-horrorze, w którym straszne są tylko komputerowe efekty wizualne. 3/10.
Lokal zamknięty (2021) – Nie poszedłbym
Zamiast hejtować, należy docenić ludzi, którzy nie dość, że nie boją topić się kasy w tak gównianych produkcjach, to jeszcze udaje im się zagonić do nich w miarę rozpoznawalne twarze zamiast wujka Staśka.
Repertuar uzupełnia fińska komedia, która podobno komedią nie jest: W co grają ludzie, Seurapeli (2020), animowany Mustang z Dzikiej Doliny: Droga do Wolności, Spirit Untamed (2021), Aż do śmierci, Till Death (2021) z Megan Fox oraz animowany Fritzi – przyjaźń bez granic, Fritzi – eine Wendewundergeschichte (2019), który z opisu wygląda na film, który bardzo chętnie chciałbym zobaczyć w wersji aktorskiej.
Podziel się tym artykułem:
A właśnie, jakie bym recenzje Bodyguarda i żony zawodowca nie czytał i nie słuchał, nieważne czy pozytywne czy negatywne, to Salma Hayek jest chwalona. Uważana za jeden z plusów filmu, że rozwala system swoją energią.
Ech, a ja zawsze na opak :). No ale może zmienię zdanie, gdy obejrzę.