Czyli co Q-Słonko widziało w kwietniu.
Filmowy kwiecień 2019 w ocenach
8
– Hellboy
Syn diabła kontra Krwawa Królowa. Na szali losy Ziemi. Dwugodzinne widowisko krwawej przesady z czarnym humorem rodem z serialu „Ash kontra martwe zło”. Cudownie absurdalne i przesadzone kino, które zapewnia zwariowaną rozrywkę kategorii R.
Podczas kręcenia filmu o zombie ekipa filmowa zostaje zaatakowana przez zombie. Finansowy japoński Blair Witch Project, którego nawet klasyfikacja gatunkowa jest spoilerem. Jeden z najciekawszych zombie-filmów ostatnich lat.
7
– Avengers: Endgame. Avengers: Koniec gry
Pozostali przy życiu Avengersi podejmują próbę ostatecznego pokonania Thanosa. Nie mam wiele do zarzucenia temu filmowi, właściwie nic. Był tu jednak potencjał na coś naprawdę wyjątkowego, stąd zawód raczej przewidywalnym i bezpiecznym finałem.
Sześcioro nieznajomych zostaje zamkniętych w escape roomie, w którym każda nieuwaga może kosztować ich życie. Rozrywkowe kino w szybkim tempie rozgrywające oczywistą historię, zdeterminowaną przez ograniczenia dawane przez pobyt w escape roomie.
– John & Yoko: Above Us Only Sky. John i Yoko: Nad nami już tylko niebo
Interesujący dokument o Johnie i Yoko, tym ciekawszy, że pokazujący Lennona od takiej zwyczajnej, codziennej strony.
Młoda dziewczyna biorąca udział w wyborach miss zostaje zmuszona do współpracy z kartelem narkotykowym. Ponure i świetnie nakręcone dzieło przybliżające problem meksykańskiej wojny narkotykowej.
– Silent Revolution, The. Das schweigende Klassenzimmer aka Milcząca rewolucja
Rok 1956. Uczniowie liceum mają poważny problem za sprawą solidarności ze strajkującymi Węgrami. Zrealizowany z dbałością o szczegóły i dobrze zagrany przez młodych aktorów film oparty na faktach i przybliżający mniej znaną historię Niemiec.
6
– Dirt, The. Brud
Ekranizacja bestsellerowej biografii metalowego zespołu Mötley Crüe. Plastikowa kapela to i zbyt plastikowy i skandalizujący na siłę biopic z tego wyszedł. Produkt zawiera prawdopodobnie najbardziej obleśną filmową scenę roku.
– Kid Who Would Be King, The. Dzieciak, który został królem
Szkolny outsider, który odkrywa, że jest potomkiem legendardnego Króla Artura, musi ratować świat. Gdyby tylko ten film Cornisha miał klimat do jego poprzedniego „Ataku na dzielnicę”… A tak wyszedł zbyt fanilijny film, który nie zmierzył sił na zamiary.
Ku swojemu zaskoczeniu, staruszka zostaje aresztowana za zdradę ojczyzny. Oparty na faktach historyczny dramat nakręcony w wyważonym, brytyjskim stylu, który stanowi spokojną odskocznię od nowoczesnych i teledyskowo zmontowanych thrillerów szpiegowskich.
– Ruthless, The. Lo spietato aka Bezwzględny
Pochodzący z Kalabrii gangster zaczyna robić karierę w mediolańskim półświatku. Oparty na faktach ubogi krewny „Chłopców z ferajny”. Przyzwoite poliziotteschi bez polizio.
– Shazam!
Błąkający się po rodzinach zastępczych nastolatek otrzymuje superbohaterską moc, dzięki której będzie mógł ratować świat i dobrze się bawić. Za blisko „Shazamowi!” do filmu familijnego, by się nim ekscytować. Solidna robota (gdy ktoś lubi familijne komedie).
Nazistowski terror zmusza Georga do dramatycznej próby ucieczki z Francji. Znakomity pomysł uwspółcześnienia wydanej w 1944 roku powieści o wojennych uchodźcach. Choć zrealizowany w formie, która nie jest moją ulubioną.
– Wolf’s Call, The. Le chant du loup. Wilcze echa
Od kapitanów dwóch okrętów podwodnych zależą losy świata, gdy w stronę Francji zbliża się rakieta z ładunkiem nuklearnym. Emocjonujący political-thriller trochę za bardzo naciągający opowiadane wydarzenia, by pozwolić scenariuszowi w ogóle się rozwinąć.
5
– Bad Samaritan. Zły Samarytanin
Przypadek sprawia, że dwóch złodziei staje się celem psychopaty. Kino udające emocjonujący i przemyślany thriller.
– Pet Sematary. Smętarz dla zwierzaków
Rodzinna tragedia zmusza ojca do podjęcia decyzji, której wkrótce pożałują wszyscy. Kiedy już otrzepie się ten film z marketingowego buzzu przekonującego, że oto kino lepsze niż przeciętny i przewidywalny horror, łatwo dostrzec, że to przeciętny i przewidywalny horror.
4
Rodzina niesłyszącej Ally stara się przetrwać w świecie opanowanym przez wrażliwe na dźwięk prehistoryczne stwory. Cisza po skróceniu od biedy mogłaby się sprawdzić jako pilot serialu. Jako film to jednak zupełna strata czasu.
Triada wydała wyrok na miliarderkę. Jedynie trzech śmiałków będzie ją w stanie obronić. Słaba nawalanka klasy B, choć nazwanie Triple Threat „filmem klasy B” jest raczej pochwałą dla niego.
– Wieża. Jasny dzień
Pojawienie się dawno niewidzianej siostry wprowadza zamęt w życiu zwyczajnej, polskiej rodziny Totalnie nie moje kino. Nie mam nic przeciwko filmom niejednoznacznym, zmuszającym do myślenia. Ale takim, które zachęcają do szukania odpowiedzi. Ten do tego zniechęca.
3
– Devil’s Gate
Prowadzone przez agentkę FBI śledztwo w sprawie zaginionej kobiety przynosi niespodziewane rezultaty. Kuriozalny horror, który, o dziwo, ma zadatki na coś lepszego niż strata czasu.
Młoda dziewczyna przyglądająca się wyborom miss zostaje zmuszona do współpracy z kartelem narkotykowym. Bzdurny remake meksykańskiego filmu, który zamienia poważne kino w feministyczną bzdurę. Narco-Zmierzch dla małolatek.
Podziel się tym artykułem: