Zdaje się, że dystrybutorzy słusznie odpuścili sobie nadchodzący weekend wiedząc, że właśnie teraz rozpocznie się mundial w Rosji. Z tego względu niby jest parę ciekawych propozycji, ale tak naprawdę nic, czego nie można by sobie odpuścić. Gorzej dla nich, że mundial potrwa miesiąc.
I dla Was troje w sumie też, bo nie wydaje mi się, aby przez ten czas pojawiło się na Q-Blogu dużo kontentu. Oczywiście zaglądajcie i klikajcie tu i ówdzie, żebym miał na waciki 😛
Premiery kinowe weekendu 15-18.06.2018
Twój Simon, Love Simon (2018) – Poszedłbym
Poszedłbym, ale ostrożnie. W wielu miejscach przeczytacie, że Twój Simon to jeden z najlepszych filmów, jakie do tej pory pojawiły się w 2018 roku, ale ja zalecałbym jednak trochę zimnej wody. Owszem, Twój Simon to udane kino młodzieżowe, w którym z łatwością odnajdziecie tchnienie produkcji spod znaku Johna Hughesa, ale… nic więcej. Być może już za stary jestem na tego typu filmy i dlatego do mnie nie przemawiają tak jak przemówiłyby kiedyś. A może po prostu to tylko poprawne kino młodzieżowe zauważone dzięki modnemu tematowi LGBT, który jest motorem napędowym fabuły filmu Twój Simon.
Kochając Pabla, nienawidząc Escobara, Loving Pablo (2017) – Nie poszedłbym
Doprawdy nie potrafię znaleźć powodu, dla którego warto byłoby się wybrać na ten remake Narcos. No chyba, że ktoś nie widział Narcos to wtedy seans Loving Pablo (Love, Simon, Loving Pablo…) może mieć sens. Sam argument świetnej obsady mnie nie przekonuje. No ale może przesadzam, bo trailer zapowiada na widowiskową produkcję.
I tylko biednego Petera Sarsgaarda mi szkoda. Nie dość, że nie mogli napisać, że zdobywca Oscara, to jeszcze literówkę w nazwisku zrobili ;).
I że ci nie odpuszczę, Overboard (2018) – Poszedłbym
Zwiastun zapowiada zabawną komedię w starym stylu, więc nie widzę powodu, żeby nie iść do kina i trochę się nie pośmiać. Wiadomo, z komediami zawsze jest problematycznie, ale kto nie próbuje ten się nie pośmieje. Zastanawia mnie tylko, skąd wytrzasnęli tego kolesia? Adam Sandler miał zajęty terminarz i trzeba było szukać kogoś na ostatnią chwilę?
Sweet Country (2017) – Nie poszedłbym
Choć zwiastun wygląda więcej niż przyzwoicie, to chyba jednak film Sweet Country ma za mało atutów, żeby wygonić sprzed telewizora z meczem mistrzostw świata i zagonić do kina.
Przemiana, The Changeover (2017) – Nie poszedłbym
Cóż można powiedzieć, Zmierzch już był, jego remake nikomu potrzebny nie jest. Nawet plakat i fonty podwędzili.
Podziel się tym artykułem:
Overboard ma 28% na RT i aż 5,5/10 na imdb… to nie lepiej sobie odpalić oryginał z 1987 z Hawn i Russelem?
Zapewne racja, choć oryginał jakoś nie przedostał się do grona moich ulubionych komedii epoki.
Z tym Escobarem może być nieźle, ale poczytam oceny – Narcos pochłonąłem, więc raczej nie będzie zaskoczenia 😛