W podróży bez powrotu, gdy ostrzej zaciął wiatr
Ty mi pomogłaś wygrać z losem, ty
Czekałaś na mnie w progu i twój nieduży świat
Był mi wytchnieniem, był nadzieją, Natalie
O Natalie, masz przed sobą świat piękniejszy, lepsze dni
O Natalie, to twój czas i twoje miejsce Natalie
O Natalie, jeszcze się nauczysz żyć Natalie
O Natalie, jeszcze drogę swą wybierzesz – Natalie
Lecz gdy otrzesz pierwsze łzy
Tak jak teraz będę blisko – Natalie
A kiedy już dorośniesz i zerwiesz się jak ptak
Wargi zagryzę, nic nie powiem
W pył dróg odjadą goście, zamiecie liście wiatr
Jesień zbyt długa w słońcu spłonie, Natalie
O Natalie…
A potem wrócisz nagle porannym tańcem brzóz
Lekko zapukasz i otworzysz drzwi
W milczeniu spojrzysz na mnie i będę wiedział już
Kochać i tracić jest tak łatwo, Natalie
O Natalie…
La la la la la…
O Natalie, jeszcze drogę swą wybierzesz Natalie
Lecz gdy otrzesz pierwsze łzy
Tak jak teraz będę blisko – Natalie
Na na naj, na naj…
Podziel się tym artykułem: