Powoli wykruszają się filmy, na które czekałem. Dobrze przynajmniej, że w zasadzie żaden z nich nie daje ciała, choć nie da się ukryć, że czołowych miejsc na mojej liście ulubionych filmów też nie szturmują. Ale jak się czeka na jakiś film od roku, to raczej trudno, żeby okazał się on zaskoczeniem. Bo przez ten rok łowi się informacje na jego ...
Czytaj dalej »Kino azjatyckie
Legendary Amazons, Like Minds
Minął prawie tydzień odkąd ostatni raz tu pisałem, ale nie widzę żadnych lamentów, powszechnych zbiórek na zbożny cel, jakim byłoby przywrócenie wpisów na Q-Blogu, ani choćby obcesowego nawoływania w komentarzach, że natychmiast mam coś stuknąć, bo nie ma co czytać. Co za tym idzie uznaję, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i nie przejmuję się, skoro i Wy się ...
Czytaj dalej »Historyczny dzień 2
Kiedy dwa dni temu 22.5.2012 roku ogłaszałem mianem Historycznego Dnia, szczerze mówiąc nie miałem ku temu wielu powodów. Był to raczej „pomysł” na szybką notkę. Bo choć, rzeczywiście, zobaczenie kollywoodzkich gwiazdeczek na tle ogrodzienieckiego zamku był czymś nowym, to nie było w tym dla mnie niczego zaskakującego, bo wiedziałem, że wcześniej czy później takie coś zobaczę. Byłem akurat na miejscu, ...
Czytaj dalej »Raid [The Raid – Redemption]
Mam dla Was dwie wiadomości – dobrą i złą. Zacznę może od tej dobrej. Otóż wraz z filmem Garetha Evansa nie skończyło się kino akcji. Inni twórcy mogą spać spokojnie, wciąż jeszcze da się nakręcić film napakowany większą ilością akcji, strzelanin i kopanin. Wciąż można próbować wstawić tego do swojego filmu jeszcze więcej i może nawet sam Evans to zrobi, ...
Czytaj dalej »Beul-la-in-deu aka Blind
Właśnie za takie filmy jak „Blind” lubię koreańskie filmy. Przypominają mi starsze czasy, kiedy człowiek każdy film traktował jak perełkę i przeżywał każdą jego minutę, a nie jak kolejny tytuł do wykreślenia i do zapomnienia po dwóch dniach. I choć było to spowodowane tym, że filmów było mniej, trudniejszy do nich był dostęp, a i lata radzieckiej posuchy zrobiły swoje, ...
Czytaj dalej »A Very Short Life, Kokuhaku, Gandhi to Hitler
A Very Short Life Mają w Hongkongu taki swój system ratingowy filmów, wg którego opisywany właśnie film należy do Kategorii III – filmów dla widzów powyżej 18 roku życia. I w zasadzie tylko to, plus ciekawy plakat, skłoniło mnie do pomyślenia, że może warto na niego rzucić okiem. Po seansie się okazało, że chyba mogłem to sobie darować. No ale ...
Czytaj dalej »13 zabójców [13 Assassins]
Takashi Miike to twórca, który w swojej karierze nakręcił już chyba filmy każdego gatunku. Co więcej, nakręcił już chyba filmy wszystkich możliwych kombinacji tych gatunków. Wymieniał nie będę, bo o jakim gatunku byście sobie nie pomyśleli, to on na pewno zrobił w nim film. Tym razem wziął się za kino samurajskie i nawet nie będę sprawdzał, bo pewnie już kiedyś ...
Czytaj dalej »Norwegian Wood [Noruwei no mori]
Filmowe ekranizacje powieści dzielimy na trzy rodzaje: nieudane, bardzo nieudane i całkowicie nieudane. Nie znam co prawda książkowego pierwowzoru autorstwa Harukiego Murakamiego, ale ze sporą dozą pewności mogę stwierdzić, że film Trần Anh Hùnga należy do jednego z tych trzech wymienionych na początku rodzajów. Głównym bohaterem filmu jest niejaki Watanabe, student, który ma to osobliwe szczęście, że ludzie wokół niego ...
Czytaj dalej »Kat Shoguna [Shogun Assassin]
Pora wprowadzić w życie kolejne odgrażanie się i stuknąć dwa słowa o „Shogun Assassinie”, którego pojawienie się recki zapowiadałem tu ze trzy dni wstecz. Film niedawno pojawił się na polskim rynku DVD dzięki firmie 9th Plan, która ma plan sprowadzenia do nas całej serii filmów spod znaku katany i okrągłego kapelusza. Na razie jest ten jeden – klasyczny zresztą. Nie ...
Czytaj dalej »Shogun Assassin na DVD
To trochę spóźniona wiadomość, ale jako że dobre wiadomości nawet lekko spóźnione dalej są dobrymi wiadomościami, to spieszę poinformować, że dzięki firmie dystrybucyjnej 9th Plan ukazał się na polskim rynku „Kat Shoguna”, czyli kultowy „Shogun Assassin”. Można go zanabyć na własność i cieszyć się fajnym filmem. Co więcej – bo to nie koniec dobrych wiadomości – „Shogun Assassin” rozpoczyna serię ...
Czytaj dalej »