Ma ochotę mi ktoś towarzyszyć? Pytam, bo życie wypśtykało mnie ze znajomych, którzy są pod ręką i z którymi mógłbym iść na piwo (zwykle chodzimy na colę, ale przecież nie napiszę, że na colę, bo ...
Koledzy z Bocznicy przeprowadzili małe, dziennikarskie śledztwo, w celu pokazania zwykłym zjadaczom chleba, jaka jest potęga programu Photoshop. Oto jego wyniki: AFTER:http://tinyurl.com/9jkux BEFORE:http://tinyurl.com/8jqm3
Podobno inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą, ale jakkolwiek źle by to o mnie świadczyło, to się nudzę. Mam co robić, ale mi się nie chce tego robić i w efekcie się nudzę. Chciałbym porobić ...
Bo i nie ma o czym pisać. Teraz też bym nic nie pisał, ale postanowiłem skorzystać z koniunktury na szybkość mojej sieci i pościągać parę plików z serwera, który… eee, kogo to interesuje. Się ściągam ...
[23:41:56] Quentinkuźwa, zanim te moje komentarze dojdą na onet, to artykuły z pierwszych stron znikną [23:43:07] Fajowiutkasie nie pokazuja od razu? [23:43:47] Quentinprzez moderację najpierw przechodzą…a nuż napisałem w nich „kurwa” aboco… „dupa” się nawet ...
[14:19:47] Quentina wracając na chwilę do tematu „jak na złość Quentinowi” to mi się właśnie przypomniała jedna rzecz, mianowicie… okładki do filmów na dvd… ja jestem przyzwyczajony układać kasety, do których sam sobie robiłem okładki ...
A piątkowej nocy byłem na maratonie… filmowym. Taa, wbrew pozorom rzeczywiście był to maraton filmowy, choć i tak niektórzy odpadli i posnęli na siedząco 🙂 Dziwnych rzeczy zresztą było dużo więcej, bo choć był to ...
Nie mam humoru. Nic mi się nie chce. Sprawa tym dziwniejsza, że to jest tak: gadam na gg, chce mi się oglądać film, wyłączam gg, włączam film, oglądam, chce mi się gadać na gg… pomijając ...
Chciałem podziękować pani Ilonie(?) Łepkowskiej(?) za „M jak miłość”. Od kilku dni nic mi się nie chce i właściwie nie wiem co się stało i czemu się tak dzieje. Pewnie przez jesień. No i w ...
Akcja planowana była już od wczoraj. Wiedziałem, że lekko nie będzie, dlatego też układałem sobie w spokoju w głowie plan działania, który miał swoje dziury, ale z grubsza dawał nadzieję na to, że skutki ognia ...