×

MARATON

A piątkowej nocy byłem na maratonie… filmowym. Taa, wbrew pozorom rzeczywiście był to maraton filmowy, choć i tak niektórzy odpadli i posnęli na siedząco 🙂 Dziwnych rzeczy zresztą było dużo więcej, bo choć był to maraton z komediami, to największe salwy śmiechu „dostał” krwawy horror.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004