Mam problem. „Pomożecie?” Problem zrodził się w trakcie robienia napisów do PB, a dotyczył interpunkcji, a konkretnie zastosowania wielokropka. Czasem w napisach zdarza się sytuacja, że bohaterowie urywają swoją wypowiedź i kończą ją za chwilę i trzeba ją rozbić na dwie linijki tekstu. W związku z tym druga z tych linijek wypadałoby, gdyby zaczynała się od wielokropka. Nie sądziłem, że może być inaczej i na chłopski rozum zawsze traktowałem wielokropek jako znak interpunkcyjny (no bo jesli na przykład nie stawiać spacji po wielokropku na początku linijki to dlaczego po myślniku spacja musi być? jedno i drugie znak interpunkcyjny) czyli pomiędzy nim, a następnym wyrazem wstawiałem spację:
Ona powiedziała, że…
… jestem głupi.
Okazało się, że program korygujący napisy z uporem maniaka wywalał tę spację, którą ja wstawiałem z powrotem. Co więcej okazało się, że brak spacji po wielokropku jest powszechnie stosowany np. w napisach do dvd. Nie przekonało mnie to jednak i dalej tkwiłem przy spacji. Zwątpienie przyszło w momencie zobaczenia pewnego programu w telewizji, w którym na pokazanej planszy był tekst rozpoczęty od wielokropka, bez spacji po nim. Sprawa ta wymagała śledztwa.
Co dziwne, śledztwo nie przyniosło żadnych wymiernych rezultatów i okazało się, że prawdopodobnie nie ma żadnej reguły odnośnie stosowania wielokropka na początku linijki. Żeby było śmieszniej każde źródło podawało inne zachowanie w takiej sytuacji.
Przegląd teorii:
#1:
WIELOKROPEK: spacja tylko po nim.
Nie rowiązuje to problemu, ale coś tam wnosi konstruktywnego do dyskusji. „Tylko po nim” czyli nigdy przed nim (hmm, a co jeśli przed nim jest na przykład pytajnik? [o tym w #2]). Plus to, że są przypadki, w których po wielokropku stawiamy spację, aczkolwiek zacytowane kursywą zdanie nie sugeruje, że spacja być musi w każdym możliwym przypadku.
#2:
Kolejny przykład absolutnie mnie rozbroił. Zamiast spodziewanej informacji na temat spacji po wielokropku na początku zdania, przeczytałem dywagacje na temat… odległości między kropkami w wielokropku. Swoją drogą w przypadku zastosowania wielokropka w poprzednim zdaniu, nie ma wątpliwości, że spacja musi być, prawda?
1. PN [PN-83/P-55366] podaje, że wielokropek należy składać bez odstępów między wyrazem a kropkami. Wydaje się, że zasada ta jest słuszna jedynie w przypadku, gdy pomiędzy kropkami w wielokropku nie ma odstępów.
2. W przypadku, gdy pomiędzy kropkami w wielokropku są wstawione odstępy, to taki sam odstęp należałoby wstawić pomiędzy wyraz a wielkropek.
Czyli co? Z innych przykładów na stronie z odnośnika wynika, że odstępy między kropkami w wielokropku to nie kwestia spacji tylko konkretnej odległości między nimi. No, bo jeśli między kropkami w wielokropku byłyby spacje (tylko po co? choć podana strona nie wyklucza takiej mozliwości) to między tym wielokropkiem, a następnym wyrazem spacja też powinna być. Analogicznie, jeśli pomiędzy kropkami w wielokropku spacji nie ma, to i między wielokropkiem, a następnym wyrazem spacji też nie ma (czyli wychodzi na to, że spacji nie ma zarówno po wielokropku na początku linii, jak i po wielokropku w środku linii…). Tyle jeśli za odstęp między kropkami w wielokroku traktować spację. Inaczej jednak, jeśli za odstęp traktować konkretną odległość między kropkami. Nasuwa się naturalne pytanie: czy odstęp między wielokropkiem złożonym z trzech kropek (nie ma na klawiaturze znaku wielokropka) jest na tyle duży, żeby spacja po nim była, czy na tyle mały, żeby jej nie było… AAAA!
A i jeszcze odnośnie pytania z #1:
J. Tschichold [17, s. 131] podaje, iż pomiędzy wielokropkiem a ewentualnym znakiem interpunkcyjnym po nim następującym, powinna być wstawiana spacja wielkości 1 punktu. Powyższą zasadę można też stosować w przypadku występowania wielokropka po znaku zapytania czy wykrzykniku (zbiegi takie występują w języku polskim).
Pytanie: czy spacja pomiędzy pytajnikiem a wielokropkiem jest spacją po pytajniku, czy spacją przed wielokropkiem? 😀
#3:
Jeśli nie wiesz o co chodzi, to prawodopodobnie jakoś automatycznie Twoje oprogramowanie wycięło wszystkie spacje po wielokropku. A co do meritum, to faktycznie, masz rację, nie ma wielokropka otwierającego (moja nieszczęsna licentia poetica), bo z definicji oznacza on urwanie a nie rozpoczęcie. Ale można go na stronie głównej traktować jako kontynuację nagłówka i wtedy spacja po wielokropku musi być.
Kompletny zamiąch. Wielokropka na początku linii być nie może, ale jak już jest to ze spacją. I bądź tu człowieku mądry. Zamiąch ten 'reguluje’ trochę następny przykład:
#4:
Znak interpunkcyjny, jakim jest wielokropek, jest stosowany, aby wskazać , że tok mówienia został w jakiś sposób przerwany lub urwany. Pełniąc tę funkcję, nie może pojawić się na początku zdania.
Czyli, co? Nie ma w ogóle czegoś takiego jak wielokropek na początku linii?
#5:
Ze znaków tego rodzaju stosowanych często używany jest jeszcze wielokropek (…). Składa się, jak sama nazwa wskazuje, z trzech kropek. Po wyrazie i wielokropku piszemy spację… a możemy również użyc go na przykład cytując końcowkę czyjejś wypowiedzi, „…a poza tym uważam, że warto być prostolinijnym!” na przykład.
A tutaj dla odmiany jeszcze jedna teoria.
I bądź tu człowieku mądry. Czyli jak w końcu?
Ona powiedziała, że…
… jestem głupi.
Ona powiedziała, że…
…jestem głupi.
Ona powiedziała, że…
jestem głupi.
??
POMOCY 🙂
Generalnie olać napisy i ich rozbijanie. Pytanie jest proste: czy jest jakaś reguła, która reguluje używanie wielokropka na początku wiersza i tego, co po wielokropku? Odczucia mi nie są potrzebne. Potrzebna mi definicja 🙂
Podziel się tym artykułem: