Koleżanka mieszkająca w Finlandii poszła na rozmowę kwalifikacyjną na specjalizację z psychoterapii prowadzoną w języku szwedzkim. No i się zaczęło…
[Uczestniczą chłopaki i dziewczyny z Bocznicy.]– Na wszelki wypadek, lepiej żeby przyszła w mini i z dużym dekoldem. To pomaga.
– No nie wiem… Raz tak poszedłem na rozmowę i mi nie pomogło…
– Ja myślę, ze problemem była fujara wychodząca ze stringów. Nic a nic nie znasz się na modzie.
– Myślę, że nie tyle fujara, co kolor stringów. Czerwony w tym sezonie nie jest jazzy.
– A co mówi moda w kwestii fujary i stringów?
– W tym sezonie fujara powinna być schowana, a nie dyndać wesoło.
*
– Na wszelki wypadek, lepiej żeby przyszła w mini i z dużym dekoldem. To pomaga.
– Dekoltem, ćwoku.
*
– Na wszelki wypadek, lepiej żeby przyszła w mini i z dużym dekoldem. To pomaga.
– Do dupy ta twoja metoda. – Koleżanka po powrocie z rozmowy.
– Ja bym nie miał zaufania do psychologa w mini i w dużym dekolcie. Nic dziwnego, że zarobiłaś minusa u oceniających
– Doczepili się do mnie, że mam za mało doświadczenia klinicznego.
– Coś słabo ten szwedzki jednak znasz bo „za mało doświadczenia klinicznego” i „zbyt duży dekolt jak na psychologa” brzmią po szwedzku podobnie…
– A Ty skąd to wiesz? Też miałeś okazję brać udział w rozmowie kwalifikacyjnej po szwedzku w zbyt głębokim dekoldzie??
– Dekolt! Kurwa! Dekolt!
– Kurwa, jak, kurwa? Dekoltdzie? Dekoltu? Strzel se lufkę, a potem krzycz! Owszem jest „dekolt”, ale się odmienia „dekoldzie”.
– Chyba oszalałaś, żadnego udźwięcznienia. „Dekolcie” – żadnych komplikacji. Na tej samej zazadzie odmienia się też „kot”, a nikt w nim takich błędów nie robi.
– Dobra, dotarlo. Kurwa, lekcja polskiego na Bocznicy.
– Się nie dziwię, że w szwedzkim błędy robisz.
*
– Bo nie wiem po co taki sawuarwiwr. Jakby nie można było napisać: „idziesz na ważną rozmowe, pokaż kawałek cycków”
– I wrzuć CV na pokazcycki.pl
– Oficjalnie to się może nazywać „wardrobe malfunction”.
– Chyba łatwiej „seethrough” wywołać.
– WM możesz zwalić na przypadek, na co zwalisz seethrough? Na brak lustra w domu?
– Też masz problem. Przecież nie zapytają „czemu pani cycki widać przez bluzkę?”.
– No pewnie, powiedzą, że brak doświadczenia klinicznego.
– No jasne, że nie. Zapytają: „Varför gör vi se din boobs vid skjortan?”
*
– I po co ja tu pisałam o tym… ech…
Podziel się tym artykułem: