Z okazji Świąt Bożego Narodzenia mam dla Was prezent! Nie podzielę Siódemek na trzy części, jak wczoraj to zapowiadałem, ale tylko na dwie. ;P.
Czym jest Siódemka? Przede wszystkim oceną, od której zaczynają się filmy, które według mnie spokojnie i bez strachu możecie oglądać. O ile wcześniejsze oceny (Szóstki Raz, Szóstki Dwa, Piątki, Czwórki, Trójki, Dwójka i Jedynka) oznaczały z grubsza: „nie marnować czasu”, to Siódemka jest tą graniczną oceną rozpoczynającą kino, moim zdaniem, warte uwagi.
Widząc Siódemkę nie nastawiajcie się na wielkie kino, porywy serc i niezapomniany wieczór. Ale spodziewajcie się porządnego filmu, który może w jednym elemencie tracić, ale nadrabiać w elemencie drugim. To przy okazji najpopularniejsza u mnie ocena, ale nie ma w tym raczej nic dziwnego. Wbrew pozorom nie oglądam wszystkiego jak leci, a że dobrze znam swój gust i oczekiwania, to do oglądania staram się zawsze wybierać filmy, które mają szansę mi się spodobać. Stąd większość ocen, jakie wystawiam to od Siódemki w górę. Jeśli czuję, że czasu nie straciłem, ale nie mam ochoty dzwonić do znajomych i krzyczeć: „Ale film właśnie widziałem!”, to wielce możliwe, że właśnie widziałem Siódemkę.
Siódemka to mocno uniwersalna ocena. Czasem też dostają ją filmy, którym nie wiem, co wystawić, a czasem te, które zawiodły za duże oczekiwania, ale są za dobrze zrobione, żeby je karać niższą oceną.
Narzekacze (pozdrawiam 😉 ) twierdzą, że tylko Siódemki wystawiam, ale przeliczyłem i z blisko czterystu filmów obejrzanych przeze mnie w tym roku, Siódemkę dostało „tylko” jakieś 36% ;P.
7
– 13 Sins
Gdy w oczy zagląda mu bieda, młody mężczyzna zgadza się na udział w przewrotnej grze. Wszystko to już gdzieś było, ale i tak warto zawiesić wzrok.
– 3 Days to Kill
Agent CIA na tropie handlarza bronią jądrową. Z pewnością jest to udany „film Bessona”, ale wszystko z Amber Heard i połowa z rodziną z Mali – do wycięcia.
– 47 Ronin
Grupa eks-samurajów i przybłęda postanawiają pomścić swojego pana na przekór woli szoguna. Głupie totalnie, ale naprawdę wystarczyłoby niewiele zmienić, by wyszło fajne kino.
– 7 cajas aka 7 Boxes
Młody dostarczyciel dostaje zlecenie popilnowania siedmiu skrzynek zawierających nieznany mu towar. Sympatycznie pokręcona historia prosto z urugwajskiego targowiska.
– 9 to 5: Days in Porn
Dokument o kulisach przemysłu pornograficznego. Trochę nieaktualny, ale w niczym to nie przeszkadza.
– Amazing Spider-Man, The 2
Spider-Man walczy ze swoją miłością do Gwen, a także z naelektryzowanym Electro. Przydługie preludium do trzeciej części.
– American Hustle
Grupa naciągaczy współpracuje z FBI wyłapując skorumpowanych polityków. Typowy film Davida O. Russela – z zapowiedzi wszystko wskazuje na arcydzieło, a potem ziewasz. (PS. Z wyjątkiem „Fighter”)
– Angels aka Andělé všedního dne
Grupa aniołów próbuje naprostować życie kilku związanych ze sobą losami ludzi. Porządne czeskie kino obyczajowe, choć bez błysku.
– Arme Riddere
Czterech znajomych wygrywa w totalizatorze piłkarskim pokaźną sumkę. Jej podział stanowi początek krwawej intrygi. Porządnie, bez błysku i dość sztampowo. Na podstawie pomysłu Jo Nesbo.
– Attorney, The
Prawnik, dla którego liczy się tyko zysk, nieoczekiwanie będzie musiał przewartościować swoje poglądy. Koreańska wersja „Ludzi honoru”, która rozlicza się z trudną przeszłością kraju.
– August: Osage County
Dramatyczne wydarzenie sprawia, że rodzinnego spotkania nie można już dłużej odkładać w czasie. Sztanca pod aktorskie Oscary.
– Authors Anonymous
Inteligentna i ambitna niezależna komedyjka o grupie niespełnionych pisarzy. Trochę straszne dla kogoś, kto kiedyś chciał coś napisać i był pewny, że jest w tym zajebisty ;).
– Beltracchi: The Art of Forgery aka Beltracchi – Die Kunst der Fälschung
Dobry przykład na to, jak można nie wykorzystać świetnej historii do zrobienia świetnego filmu dokumentalnego. Zaledwie poprawna opowieść o słynnym fałszerzu obrazów.
– Better Tomorrow, A
Koreański remake klasycznego filmu Johna Woo. Bardzo porządny, ale wciąż remake.
– Bettie Page Reveals All
Życie i twórczość kobiety, która wprowadziła nagość na amerykańskie salony. Poprawny dokument, ale nic więcej. Na plus dużo cycków.
– Beyond the Edge
Fabularyzowany dokument o legendarnej wyprawie zakończonej pierwszym wejściem na Mount Everest. Dla takich widoków potrzeba dużego ekranu i 3D.
– Black Coal, Thin Ice
W kilku kopalniach odnalezione zostają kolejne fragmenty ludzkich ciał. Chiński zwycięzca berlińskiego festiwalu filmowego, który niestety nie idzie w stronę thrillera, a w stronę kina festiwalowego.
– Blood Brother
Dokument o młodym Amerykaninie, który rzucił wszystko i wyjechał pomagać dzieciom w Indiach. Wzruszająca, ale nie wnosząca nic nowego w temacie ubóstwa i zacofania Indii historia.
– Book Thief, The
Młoda dziewczyna kradnie książki, które czyta ukrywanemu przed nazistami Żydowi. Bajka dla dorosłych ze zbyt dużym stężeniem „Dobrych Niemców” na minutę filmu.
– Bridegroom
Romeo i Romeo. Romantyczna, a i owszem, wzruszająca też, ale żeby od razu film z tego robić? Lepsze to na fabułę niż na dokument.
– Brujas de Zugarramurdi, Las
Grupka złodziei-szowinistów trafia do miasteczka zamieszkałego przez czarownice. Alex de la Iglesia w swojej bardziej rozrywkowej, a mniej poważnej formie.
– Cold War
Gdy Hongkong staje w obliczu zagrożenia, najpoważniejsza rozgrywka odbywa się na najwyższych szczeblach władzy. Niespodziewanie jak na film z HK – problemy rozwiązywane są tu za pomocą prawników, a nie pistoletów.
– Coming Home aka Gui La
Powrót do domu po odbyciu wieloletniej kary więzienia staje się dla męża tym trudniejszy, że cierpiąca na kłopoty z pamięcia żona nie przypomina go sobie. Spec od widowisk, Zhang Yimou, tym razem na spokojnie.
– Curse of Chucky
Krwiożercza lalka zabójca na tropie swoich kolejnych ofiar. Jeśli nie odstraszyło cię pierwsze zdanie, to śmiało możesz oglądać.
– Cutie and the Boxer
Dokument o miłości i sztuce. Miłości destrukcyjnej i miłości inspirującej. Ładne w swej brzydocie, aczkolwiek to zupełnie nie moja bajka. Znaczy takie filmy.
– Dallas Buyers Club
Wybuch epidemii AIDS i kowboj-zadziora, który nie chce pogodzić się ze śmiertelną chorobą. Wszystko jak należy, a mimo to trochę przynudza.
– Dark Valley, The
W surowej, alpejskiej osadzie pojawia się tajemniczy mściciel. Austriacki western ciekawy z tego względu, że austriacki.
– Dawn of the Planet of the Apes
10 lat po wybuchu epidemii małpiej grypy sytuacja dojrzewa do ostatecznego rozwiązania, który z gatunków będzie rządził – ludzie czy małpy. Troszeczkę się wynudziłem, ale na pewno warto rzucić okiem.
– Den, The
Niewinny projekt badania zachowań uczestników czatowej ruletki przeradza się w koszmar. Uboższy brat „Megan Is Missing”.
– Dhoom 3
Wybuchowy duet Jai & Ali tym razem kontra sam Aamir Khan. Efektowny blockbuster za długi o godzinę.
– Doc of the Dead
80-minutowy dokument o szeroko pojętym fenomenie zombie. Przyjemny, rozrywkowi i dowcipny, ale jedynie poskrobał trochę po powierzchni.
– Dog, The
To jego postać sportretował Al Pacino w „Pieskim popołudniu”. Teraz osobiście opowiada swoją zwariowaną, ale też smutną historię.
– Draft Day
To będzie długi dzień dla sportowego działacza odpowiedzialnego za transfery. Nie podchodź, jeśli nie wiesz co to draft.
– Drug Lord: The Legend of Shorty
Twórcy tego dokumentalnego filmu o legendarnym El Chapo za dużo mówią o sobie, ale i tak – oprócz ciekawej historii – mają do zaproponowania parę ciekawych nagrań.
– Enough Said
Co by było, gdyby była żona twojego nowego faceta opowiadała ci o nim same najgorsze rzeczy? Sympatycznie przeciętne. Gdyby nie była to ostatnia rola Jamesa Gandolfiniego – film przeszedłby bez echa.
– Equalizer, The
Spokojny pracownik marketu budowlanego w rzeczywistości okazuje się być kimś zupełnie innym. Komiksowe kino na poważnie, które stoi w zbyt wielkim rozkroku między akcją, a dramatem obyczajowym.
– Escape Plan
Mokry orgazm każdego fana Złotej Ery Wideo. Sly i Arnie uciekają z więzienia. Klasyczny przypadek filmu, któremu do pełni szczęścia zabrakło tego Czegoś, którego niestety trudno zdefiniować.
– Extraterrestrial
Grupka młodzieży podczas wypadu do „chatki w środku lasu” zmuszona zostaje do walki z cywilizacją pozaziemską. Kino w starym stylu, które nakręcone 20 lat temu do dziś byłoby kultowym.
– Fame High
Rok nauki w prestiżowym amerykańskim liceum kształcącym przyszłych artystów z punktu widzenia baletnicy, pianisty, aktorki i piosenkarki. Ciekawe i wystarczy.
– Finding Vivian Maier
Fascynująca historia przypadkiem odnalezionych genialnych zdjęć i ich autorki. Nie robi takiego wrażenia jak historia Sugarmana.
– Firestorm
Nieprzebierający w środkach glina na tropie bezwzględnych złodziei. Pierwszy film policyjny z HK nakręcony w 3D. Fabuła standardowa, pełne adrenaliny strzelaniny.
– Free to Play
Trzech graczy wyrusza na zawody w Dota 2 z największą w historii gier komputerowych pulą nagród. Raczej sztampowy dokument, szczególnie jeśli nie ma się pojęcia o grze, w którą grają.
– Freezer
Rosyjska mafia zamyka w chłodni mężczyznę, którego podejrzewa o zwinięcie kilku milionów dolarów. Z pomysłu akcji w jednej właściwie lokacji wyciśnięto wszystko co się dało.
– Gangoobai
Podstarzała służąca rusza do Wielkiego Miasta, by spełnić swoje marzenie – kupić piękne sari. Sympatyczne i ciepłe kino, ale jakieś takie bez ikry.
– Gippi
Młoda dziewczyna z nadwagą stara się jakoś przetrwać w okrutnym licealnym świecie. Indyjska komedia młodzieżowa nowej generacji. Czyt. taka, w której usłyszeć można słowo „penis”.
– Girl Gone
Bez śladu znika żona. Głównym podejrzanym zostaje jej mąż. Atak Davida Finchera na film z największą ilością twistów. Wszystko szło w kierunku przynajmniej dziewiątki, aż tu jeden zwrot akcji wszystko zepsuł.
– Girl Rising
Zaangażowany, ślicznie nakręcony i znanymi głosami z offu opowiedziany dokument o trudnym życiu dziewczynek w krajach trzeciego świata.
– Girl Walks Home Alone at Night, A
Małe, irańskie miasteczko staje się terenem łowieckim dla młodej wampirki. Przestylizowane kino, które nawet, jeśli się nie spodoba, to z pewnością zostanie w pamięci.
– God Loves Uganda
Przypowieść o tym jak to za pomocą chrystianizacji Amerykanie próbują zmienić świat wedle ich widzenia wartości biblijnych. Bardzo ciekawy temat, nierówne wykonanie.
– Godzilla
Król Potworów powraca. W niestety niezbyt udanym filmie pełnym za bardzo niezrekompensowanej nudy.
– Goliyon Ki Raasleela Ram-Leela
Bollywoodzka wariacja na temat Romea i Julii. Pełen rozmachu film, w którym widać każdą wydaną na niego rupię.
– Grand Seduction, The
Mieszkańcy kanadyjskiego portu muszą zrobić wszystko, by zachęcić lekarza do osiedlenia się u nich. Lekkie, łatwe, przyjemne, siódemka.
– Herschell Gordon Lewis: The Godfather of Gore
Wymyślił gore, to ochroniło go przed zostaniem drugim Edem Woodem w historii kina. Rozrywkowy dokument o tytułowym bohaterze, krwi i cyckach.
– House of the End Times, The
Po 30 latach spędzonych w więzieniu za zabójstwo męża do domu wraca kobieta, która chce odnaleźć zaginionego syna. Tak wyglądałyby telenowele, gdyby kręcił je M. Night Shyamalan.
– House of the Devil, The
Przypilona chęcią szybkiego zarobku studentka zgadza się na tymczasową pracę w domu na odludziu. Udana próba wskrzeszenia diabolicznego horroru z przełomu lat 70. i 80.
– Hundraaringen som klev ut genom fönstret och försvann
Barwne życie stulatka rozpoczyna się na nowo wraz z wejściem w posiadanie walizki pełnej pieniędzy. Porządna czarna komedia, której jednak zabrakło tempa i lekkości.
– Hundred-Foot Journey, The
Indyjska restauracja we Francji próbuje rywalizować z położoną po drugiej stronie ulicy francuską restauracją z gwiazdką Michelina. Przyzwoicie przygotowane danie bez szans na gwiazdkę Michelina.
– Hunger Games, The: Mockingjay Part 1
Po krwawo stłumionej rewolucji, obywateli Panem do walki może natchnąć jedynie Katniss. Chyba najlepsza jak dotąd część „Igrzysk śmierci”.
Podziel się tym artykułem: