Normalnie w tym miejscu byłyby myślniki dotyczące najnowszego odcinka Losta. Ale dzisiaj będzie nienormalnie.
Spełni się sen Kononowicza i nie będzie niczego.
Bo odcinek obejrzę pewnie dopiero jutro. Dzisiaj wracam do stolicy, a to trochę czasu mi zajmie.
Ale nie krępujcie się. Możecie pisać w komentarzach czy warto oglądać odcinek, czy też nie ma się do czego spieszyć i tego typu rzeczy. Można wylewać żółć, można zagłaskiwać na śmierć, można spoilerować.
Można też, bo i czemu by nie, nie komentować w ogóle 🙂
Podziel się tym artykułem: