Czyli koleżka od którego wzięła się ta cała seria notek. Wypatrzyliśmy go w trzecim planie „Music & Lyrics” i Asiek powiedziała, że już dawno powinienem dla Niej napisać o tym, co aktorzy z „Glee” robili przed serialem. Głosem nieznoszącym sprzeciwu 😛
A tak nawiasem mówiąc to powinny być jakieś obozy pracy dla osób decydujących o tym, że fajne piosenki powinno się zagłuszać beznamiętnym głosem lektora zamiast puszczać na nich napisy. Zabić to mało. Dobrze, że choć można się było pośmiać, bo częstochowskie rymy w ustach lektora brzmiały wyjątkowo komicznie. Żal.pl.
No ale wróćmy do Willa Schuestera.
Całkiem niedawno Matthew Morrison obchodził swoje urodziny. Przyszedł bowiem na ten łez padół 30 października 1978 roku. W przeciwieństwie do swoich młodocianych (hłe hłe) podopiecznych lista jego dokonań ekranowo-musicalowych jest znacznie bardziej okazała, choć w swoim CV ma niezbyt wiele mówiące role takie jak Ray, Scott, Mikey, Police Officer czy Salesman (Achtung Minen? Dziwnie się ten Niemiec nazywał…). A wszystko zaczęło się dawno temu, gdy po wyjeździe na dziecięcy obóz teatralny postanowił, że chce zostać aktorem. Swoje widzimisię wprowadził w życie kończąc studia na jednej z nowojorskich uczelni teatralnych. Pakt z aktorskim diabłem uwiarygodnił natomiast debiutując na Broadwayu w musicalowej adaptacji filmu „Footloose” (jakoś tak remake z Zakiem Efronem się szykuje). A zaraz potem poprawił występem w odkurzonym „Rocky Horror Show”. Przełom w karierze Morrisona nastąpił wraz z rolą Linka Larkina w broadwayowskiej adaptacji „Lakieru do włosów”.
Występ w „Lakierze do włosów” był dla Willa przepustką do zaistnienia w telewizji i w kinie. Wielkich roli nie zagrał, ale przewinął się w takich serialach jak „CSI: Miami” i „Hack” i w filmach takich jak wspomniany wyżej „Music & Lyrics” i dość nudny „I Think I Love My Wife”. Wystąpił też w 17 odcinkach CBS-owskiej opery mydlanej „As the World Turns” znanej głównie z tego, że wyświetlana jest bez przerwy od 2 kwietnia 1956 roku. 24.4.2007 roku, wyemitowano 13 000 odcinek serialu…
Większą sławę póki co przynosił mu jednak Broadway. Ma na swoim koncie nominację do nagrody Tony za drugoplanową rolę Fabrizio Nacarelliego w musicalu „The Light in the Piazza”.
Taaa, wiem, za dużo Matta na powyższym filmiku nie było 😛 Ale w nagrodę macie Matta w… hmmm… majtkach?:
I wracając do „The Light…” jeszcze video audio 😛
Toniaka póki co zgarnąć mu się nie udało, ale załapał się na nagrodę Drama Desk Award za rolę w off-Broadwayowskim musicalu „10 Million Miles”.
No i tyle. Zmęczyłem się. A macie jeszcze jego hołmpejdża, choć nie robi za dużego wrażenia.
Podziel się tym artykułem: