Tak sobie obejrzałem ostatnio parę filmików z serii „My Friend’s Hot Mom” i „Mother I Like to Fuck” i zadumałem się nad tym, jakie szczęście mają bohaterowie tych filmików. Normalnie graniczy z cudem odnalezienie takich „hornych maturek” w najbliższej okolicy i potrzeba wiele szczęścia żeby na taką natrafić. Chyba, bo nie szukałem 🙂 Zresztą nie to, spowodowało u mnie tytułową refleksję, tylko inna sprawa. A mianowicie to, że to całkiem fajne kobietki. Tak więc o ile z cudem graniczyło znalezienie takiej jednej napalonej, to już prawdziwym cudem chyba jest odnalezienie i napalonej i ładnej…
No i tak zacząłem rozmyślać o hot momach moich friendsów, czy o fajnych MILFach nieznanych mi osób i wychodzi na to, że tu w okolicy chyba nie ma żadnej takiej. I to kurcze jest smutne – przenoszę się do Ameryki!
Podziel się tym artykułem: