Pacific Rim Q-Prognoza: – Do oglądania w kinie na pewno QL, ale nie widzę, żeby to coś lepszego od „RobotJox” miało być (o efektach oczywiście nie mówię). No i strach, że się Jax zacznie przytulać z tymi stworzeniami zawsze jest. Star Trek Into Darkness Q-Prognoza: – Jedynka (zerówka) była fajna i nie widzę absolutnie żadnego powodu do tego, żeby dwójka ...
Czytaj dalej »Archiwum roczne: 2012
Smaczki, odc. 9 – Another quiet tear
Jest w „The Man with the Iron Fists” sporo smaczków i trudno się dziwić, w końcu to film kung fu sygnowany (trochę z łaski) nazwiskiem Quentina Tarantino. Lustrzane komnaty, w których dochodzi do walki na śmierć i życie, Pam Grier w małej rólce, Gordon Liu, który od czasu „Kill Billa” wcale bardziej nie posiwiał, czy killbillowe ujęcie spod sufitu ciurkiem ...
Czytaj dalej »Trouble with the Curve
Pod koniec „Podejrzanych” [„The Usual Suspects”] jest taka scena, w której agent Dave Kujan łączy w końcu wszystkie elementy układanki i jego oczom ukazuje się całościowy obraz historii, którą słyszał przez ostatnie dwie godziny. W „Trouble with the Curve” każdy z widzów może się poczuć jak Dave Kujan. Mija właśnie gdzieś tak pół godziny seansu, gdy trzecioplanowy Latynos rzuca torebką ...
Czytaj dalej »Alex Cross
[Już wiem, jak wygląda pomroczność jasna – właśnie ją mam i nie wiem jak zacząć…] Bo niektóre filmy są po prostu skazane na porażkę… Tytułowy bohater to czarnoskóry detektyw-psycholog, którego postać dla celów książkowych stworzył James Patterson. Patterson, koleś od pokera samego Richarda Castle’a, jak przystało na każdego wziętego pisarza nawiązał romans z Hollywood, w wyniku którego (romansu, a nie ...
Czytaj dalej »Mafia dla psa
To takie ładne, że aż na bloga se wrzucę ożywiąjąc go z zombie-niebytu (nie wiem, skąd ta dziura, ale nie zamierzam narzekać <- TWIST) Zerżnięte ze wszystkiego, głównie z tego: Ale i tak ładne
Czytaj dalej »Finał Sons of Anarchy s5
20:12 – I to już koniec relacji lajw. Ostrzegam, Was, którzy tu teraz wchodzicie, poniżej jest dużo SPOILERÓW. Im wyżej notki tym więcej. 20:11 – No i nuda rzeczywiście. Kolejny marny koniec sezonu. Lekko śmiechowe, że ze wszystkich oprychów aresztowali Tarę… Nie ma się co łudzić. Na początku s6 Gemma odwoła zeznania, a nagrania z monitoringu przypadkiem znikną. I tyle ...
Czytaj dalej »Red Lights
Zacznę może od tego, że nie było tak źle, jak spodziewałem się tego po zwiastunie. Lewitujący Robert DeNiro był do przełknięcia i nawet nie zajechało za bardzo komedią, czego się bałem. Ale co z tego skoro ten film to dobrze zrobiona śmiertelna nuda? Dwoje naukowców spędza każdą chwilę na demaskowaniu oszustów wszelkiej maści parapsychicznej. Uzdrowicieli, media (mediumy? ), słyszących głosy ...
Czytaj dalej »Operacja Argo [Argo]
Bardzo często tu powtarzam, że bardzo duże znaczenie (o ile nie największe) w pozytywnym odbiorze filmu mają jego pierwsze minuty. Jeśli od początku coś zaskoczy (można rozumieć dwojako, wedle uznania), to potem już spora szansa na to, że do końca seansu będzie dobrze. Oczywiście często zdarza się tak, że twórcom wystarczyło pomysłu tylko na pół godziny, a potem akcja i ...
Czytaj dalej »Resident Evil Retrybucja [Resident Evil Retribution]
Stałem się ofiarą samego siebie. Jestem święcie przekonany, że o każdym filmie muszę napisać dużo, a to przekonanie sprawia, że na myśl o tym, że muszę napisać dużo nie chce mi się pisać nic. I wolę poczekać na przypływ weny. I tak rodzą się dziury w kalendarzu. A przecież wcale nie muszę pisać dużo o każdym filmie. W dobie obrazkowej ...
Czytaj dalej »Sinister
Zaczyna się jak u Stephena Kinga. Pisarz wraz z rodziną wprowadza się do domu, który udało mu się nabyć za bezcen (czyli zaczyna się też jak w japońskim horrorze), Sława pisarza dawno przebrzmiała – zresztą trwała tylko przez jedną książkę – i teraz rozpaczliwie próbuje napisać coś równie dobrego. Jego determinacja sięga takiego stopnia, że dom, w którym zamieszkał to ...
Czytaj dalej »