x2
Korzystając z długiego weekendu bożociałowego, dystrybutorzy największego hitu tego weekendu wprowadzają go do kina już w czwartek. Czyli wczoraj, bo dzisiaj jest piątek, a ja piszę ten wpis w poniedziałek. San Andreas (2015) - Poszedłbym Nie ma się co długo zastanawiać, na San Andreas trzeba iść. Nie dlatego, że to niezapomniany film z oskarowymi kreacjami aktorskimi, ale dlatego, że wielką rozpierduchę najlepiej ogląda się na dużym ekranie. I wiem, tydzień temu mniej więcej to samo pisałem o Tomorrowlandzie, który właśnie zalicza w kinach spektakularną klapę (choć nie jest filmem złym, jest tylko filmem przepłaconym), ale z San Andreas powinno…
Quentin
05/06/2015
Korzystając z długiego weekendu bożociałowego, dystrybutorzy największego hitu tego weekendu wprowadzają go do kina już w czwartek. Czyli wczoraj, bo dzisiaj jest piątek, a ja piszę ten wpis w poniedziałek. San Andreas (2015) – Poszedłbym ...
czytaj więcej