Zaczynamy od zwiastunów dwóch filmów z listy Do obejrzenia. Co za tym idzie QL-e dla nich nie będą poparte dodatkową argumentacją.
Cooties
Q-Prognoza: QL
Cop Car
Q-Prognoza: QL
The Walk
Q-Prognoza: QL – Nie ma co kręcić nosem, że przecież jest oskarowy dokument poświęcony temu spacerowi, więc po co robić fabułę. Nie ma co, bo zwiastun wygląda super i jeśli poprawią efekty (za bardzo czuć greenbox), Levitt będzie mniej sztuczny (może być ciężko) i dadzą sobie spokój ze scenami typu „o rany, lina zaraz się urwie!”, to może być znakomicie.
American Ultra
Q-Prognoza: QL – You had me at Connie Britton.
Pawn Sacrifice
Q-Prognoza: QL – Po tytule myślałem, że to dokument o ekranizacjach Spidermanów :P, ale okazało się, że nie. Sport, fakty (tak, te autentyczne), rywalizacja… Wszystko to, co tygrysy lubią najbardziej.
A Walk in the Woods
Q-Prognoza: QJWIE – Wygląda na sympatyczną Siódemkę. Mam jednak nadzieję, że Robert Redford nie podąży komediową drogą (nomen omen) Ala Pacino, Dustina Hoffmana i Roberta De Niro.
Steve Jobs
Q-Prognoza: QL – Zadanie przebicia jakością kutcherowego Jobsa nie należy do specjalnie trudnych, ale miło, że duet Boyle/Sorkin postanowił nie zatrzymywać się tylko na tym celu. A przynajmniej tak wynika z tego teasera, który zawiódł mnie tylko tym, że ekran nie zwęził się do wymiaru iphone’owego ekranu.
Amy
Q-Prognoza: QL – Pozostajemy w tematyce słynnych zgonów, choć tym razem przenosimy się do dokumentu. Wróble ćwierkają, że reżyser Senny znów to zrobił. Znaczy znakomity dokument.
Baahubali: The Beginning
Q-Prognoza: QL – Mojżesz spotyka Williama Wallace’a i Avatar. Prabhas w życiowej formie :).
Stung
Q-Prognoza: QL – Był tu już kiedyś teaser Stung, ale to wygląda tak uroczo, że warto zapodać raz jeszcze.
A po więcej zwiastunów (i ciut bardziej na bieżąco; przynajmniej w praktyce) zapraszam na TRAILERY, KTÓRYCH NIE ZNASZ, A POWINIENEŚ.
Podziel się tym artykułem:

Takiej ilości QLi nie było chyba nigdy? Może coś sie ruszy z tymi filmami wreszcie 🙂
Chwilę temu napisałem, że rok 2015 wychodzi z dołka ;).
A co do QL-i to dopiero teraz zauważyłem, że prawie same – zbierałem to na przestrzeni czasu, stąd nie złożyło mi się w całość :).