„Ja chcę kotleta (mielony nie) bez panierki (Cyc drobiowy. Bez panierki!!!) albo szaszłyka jakiegoś. Bez bułek, ryżu, ziemniaków, makaronu itp. Do tego gotowane warzywa pod warunkiem, że nie będzie w nich marchewki/groszku/fasoli/buraków, albo kukurydzy. Chcę brokuły/kalafior/fasolkę szparagową. Surowe brokuły + woda do popicia. Z cytryną ta woda. Gazowana”. – Olik składa zamówienie na obiad w Knajpie Jurajskiej
Podziel się tym artykułem: