W posumowaniu filmów obejrzanych przeze mnie w 2014 roku dochodzimy do wyżyn i zatrzymujemy się na dwie chwile przy Ósemkach. Ósemki to takie filmy jak Siódemki, tyle, że dużo lepsze ;). Oprócz walorów stricte filmowych posiadają to coś, co sprawia, że seans staje się przyjemnością w różnym tego słowa znaczeniu.
Ale Ósemki czasem to też takie filmy, które nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia, ale gdy się zastanowię co było w nich nie tak, to nie potrafię wskazać tego palcem. Coś jak pierwsza pozycja z poniższej listy. Nie uważam „12 Years a Slave” za film wybitny, ponadczasowy, czy taki, który przykułby mnie do ekranu. Ale niczego zarzucić mu nie mogę.
8
– 12 Years a Slave
Bardzo dobry film, który nie ujął mnie zupełnie niczym.
– 300: Rise of an Empire
Dzielni Grecy znów walczą z wrednymi Persami. Tak wyglądałby „Spartacus”, gdyby miał większy budżet. I nawet Onomatopejus jest.
– ABCs of Death 2
Druga część horrorowej antologii, w której kolejna porcja reżyserów poszukała natchnienia w literkach alfabetu. Czasem świetnie, czasem słabiej, ale ogólnie – także dzięki pomysłowi – na duży plus.
– Anchorman 2: The Legend Continues
Legendarny prezenter wiadomości robi karierę w pierwszej na świecie 24h stacji newsowej. Dobre żarty na szczęście przeważają nad tymi niedobrymi. No i epicki koniec.
– Armstrong Lie, The
Dokument o karierze i upadku Lance’a Armstronga. Chyba tylko dla tych, którzy choć trochę ogarniają kolarstwo. Oni nie będą zawiedzeni.
– As Above, So Below
Łowczyni skarbów i przygód schodzi do paryskich katakumb w poszukiwaniu kamienia filozoficznego. Zaskakująco wartki i rozrywkowy found-footage.
– Babadook, The
Wdowa wychowująca samotnie marudnego syna zostaje zmuszona do konfrontacji z potworem z bajki. Właśnie dzięki takim filmom prawdziwe kino jeszcze nie umarło.
– Being Again
Wypalony producent muzyczny postanawia wypromować zdolną autorkę piosenek. Dużo bardziej amerykańskie „Once” z jeszcze większym budżetem.
– Bhaag Milkha Bhaag
Filmowa biografia najsłynniejszego indyjskiego czterystumetrowca. Nieco poprzekręcany faktograficznie i za długi, ale daj Boże takie filmy o polskich legendach sportu.
– Bittersweet Life, a aka Dalkomhan Insaeng
Gangster dostaje zlecenie śledzenia młodej dziewczyny swojego szefa. Już choćby dla samej przepięknej realizacji – warto.
– Blood Ties
Historia dwóch braci stojących po obu stronach barykady policyjno-przestępczej na Brooklynie lat 70. Porządne francuskie kino policyjne w starym wydaniu.
– Blue Ruin
Tajemniczego włóczęgę elektryzuje informacja o wypuszczeniu na wolność mordercy. Scenarzysta, reżyser i operator tego filmu (Jeremy Saulnier) nie musi obawiać się o swoją karierę.
– Boss, Anatomy of a Crime, The aka Patrón, radiografia de un crime, El
Historia rzeźnika, który gnębiony przez szefa powoli dojrzewa do radykalnych posunięć. „Dług” w wydaniu argentyńskim.
– Boyhood
Oryginalny filmowy eksperyment, który powstawał przez ponad 12 lat z tymi samymi aktorami, okazał się filmem bardzo dobrym, który jednak nie byłby taki ciekawy, gdyby nie ów eksperyment.
– Calvary
Irlandzki ksiądz otrzymuje w konfesjonale groźbę zamachu na swoje życie. Pełna barwnych typów i ważnych tematów słodko-gorzka pocztówka z irlandzkiej prowincji.
– Carrie
Udany remake, o ile można mówić o remake’u w przypadku drugiej ekranizacji książki. Dla Julianne Moore poproszę o Oscara, a na Chloe tak przyjemnie się patrzy…
– Cheap Thrills
Świeżo upieczony bezrobotny może zarobić sporą sumkę. Musi tylko pożegnać się z godnością osobistą. Przewrotne.
– Child’s Pose
Kiedy w wypadku samochodowym ginie nastoletni chłopak, do akcji wkracza matka sprawcy. Rumuńskie kino obyczajowe zawsze na propsie.
– Coherence
Grupa przyjaciół doświadcza dziwnego wpływu komety przelatującej nad ich miasteczkiem. Niezależne kino s-f z tym, co lubię najbardziej – fajnym pomysłem.
– Cold in July
Młody mężczyzna musi bronić swoją rodzinę przed zemstą starego bandziora, którego syna zastrzelił w obronie własnej. Świetnie wyreżyserowany i oddający klimat kina lat 80. film z niedopracowanym scenariuszem.
– Commitment
Nastoletni agent z Korei Północnej zostaje przerzucony na południe, gdzie zakochuje się w koleżance z klasy. Ocena tylko dla amatorów koreańszczyzny, bo pozostali powiedzą, że to bzdura dla nastolatków i będą mieli rację.
– Dinosaur 13
Gdyby nie kino dokumentalne, nigdy bym się nie dowiedział, jaka historia stoi za najlepiej zachowanym szkieletem T-Rexa, jaki odnaleziono. Za to je kocham.
– Earth to Echo
Trzech przyjaciół podąża śladem tajemniczego sygnału. Tak wyglądałby „The Goonies”, gdyby został nakręcony 30 lat później.
– Expendables 3, The
Oddział twardzieli staje w szranki przeciwko swojemu dawnemu koledze. Widowiskowe kino akcji, któremu nie brakuje niczego oprócz krwi.
– Filmistaan
Indyjski filmowiec zostaje porwany przez islamskich terrorystów i uprowadzony do Pakistanu. Optymistyczne kino przesiąknięte… miłością do kina.
– Five, The
Dwa lata po stracie męża i córki, kobieta wpada na trop ich mordercy. Dobry koreański thriller. Tylko tyle i aż tyle.
– Forbidden Films
Mocno przeplatany konkretnymi przykładami dokument o nazistowskim kinie i jego roli w III Rzeszy. Czy dalej te filmy powinny być zakazane?
– Frank
Niespełniony muzyk dołącza do ekscentrycznego zespołu rządzonego przez charyzmatycznego wokalistę. Pomysłowe kino niezależne, któremu nie potrzeba CGI, a wystarczy wielki, plastikowy łeb.
– Fury
Ostatnie dni wojny z punktu widzenia załogi amerykańskiego czołgu. Wojenne, męskie kino na realistycznym poziomie.
– Generation Iron
Najlepsi kulturyści przygotowują się do zawodów Mr. Olympia. „Pumping Iron” naszych czasów.
– Gloria
Tytułowa Chilijka w średnim wieku spełniła już swoją powinność wobec społeczeństwa, a teraz chciałaby dostać coś w zamian. Paulina Garcia i jej one woman show.
– Grand Budapest Hotel
Tak wyglądałyby „Zaklęte rewiry”, gdyby wyreżyserował je Wes Anderson.
– Grudge Match
Dwóch bokserów po trzydziestu latach od ich ostatniej walki zamierza raz jeszcze skrzyżować rękawice i ostatecznie rozstrzygnąć, który z nich jest lepszy. Miałem napisać, że to bezapelacyjnie najlepsza komedia ze Sly’em, ale przypomniałem sobie o „Oskarze”.
– Guardians of the Galaxy
Grupa kosmicznych rzezimieszków nagle zostaje jedyną szansą na uratowanie swojego uniwersum. Perfekcyjnie zrealizowane komiksowe widowisko bez zbędnego patosu i z dużym poczuciem humoru.
– Guest, The
Tajemniczy wojskowy wkupia się w łaski przeciętnej, amerykańskiej rodziny. Emocjonujący hołd dla kina spod znaku kasety VHS.
– Hard Day, A
W taki dzień jak ten, pewien koreański glina jeszcze uwierzy, że pogrzeb matki, to najlepsze co go dziś spotkało. Zgrabny i wartki thriller bez przestojów.
– Heli
Młody Meksykanin wpada w kłopoty nieświadomie (acz z lekka głupio) mieszając się w narkotykowe rozgrywki. Mocne, surowe, nie dla wszystkich.
– Here Comes the Devil
Rodzeństwo gubi się podczas wycieczki w okolicę tajemniczej góry. Da się? Da się. Bardzo udany diaboliczny horror w starym stylu.
– Homesman, The
Surowe spojrzenie na ciężkie życie amerykańskich osadników w połowie XIX wieku. Nudny antywestern, który jednak po seansie zostaje w głowie na dłużej.
– Horrible Bosses 2
Trzech przyjaciół szuka zemsty na biznesmenie, który doprowadził ich do bankructwa. Udany sequel i przy okazji zabawna komedia.
– Housebound
Objęta aresztem domowym zbuntowana dziewczyna odkrywa, że w jej rodzinnym domu dzieją się dziwne rzeczy. Efektowny miks podanych na świeżo horrorowych schematów w komediowym sosie.
– How Videogames Changed the World
Historia rozwoju gier wideo na przykładzie najpopularniejszych tytułów minionych dekad aż do teraźniejszości. Telewizyjny dokument bez chwili nudy.
– I Am Divine
Dokument o życiu Divine – artystki, którą wielu kojarzy głównie z tego, że zjadła na ekranie odchody pudla… Fascynujące, ile ciekawych rzeczy kryje się poza tą skandalizującą fasadą.
– I’m a Cyborg But That’s OK
Ona myśli, że jest cyborgiem. On myśli, że potrafi skraść wszystko – nawet jej serce. Niepowtarzalne i oryginalne spojrzenie na chorobę psychiczną przez koreańskiego mistrza reżyserii.
– Ida
Tuż przed wstąpieniem do klasztoru młoda dziewczyna poznaje swoją przeszłość, o której nie miała pojęcia. Zasługujący na pochwały kameralny film, który mną jednak nijak nie trzepnął.
– Interstellar
Ostatnią szansą ludzkości na przetrwanie jest kosmiczna podróż w inny wymiar. Bardzo fajne kino obyczajowe.
– It Follows
Tajemnicze Coś zaczyna prześladować dziewczynę z przedmieścia. Klimatu temu horrorowemu objawieniu roku mógłby pozazdrościć niejeden film.
– Jack Strong
Ryszard Kukliński Vs. ZSRR. Nie ma złych filmów z „7 dziewcząt z Albatrosa” na OST. A Czop nowym Lindą.
– Joe
Wychowywany przez ojca alkoholika nastolatek poznaje byłego więźnia, który bierze go pod swoje skrzydła. Bardzo gwałtowne, niełatwe i prawdopodobnie – jak na razie – najmocniejsze kino tego roku.
– Judgement, The aka Sadilishteto
Były pogranicznik w poszukiwaniu zarobku podejmuje się przeprowadzania przez granicę uchodźców z Turcji. Więcej niż porządne bułgarskie kino obyczajowe.
Podziel się tym artykułem: