Szalenie krótki odcinek będzie, bo… Bo tak! Może w komciach się co więcej rozwinie.
Dexter, 4×09-4×10
Brawo. Niespodziewanie wysoki skok formy! Szczególnie w 4×10, bo w 4×09 to w zasadzie tylko końcówka była godna uwagi (w deksterowym tego słowa rozumieniu, a nie w ogólnieserialowym). Natomiast 4×10 to chyba najlepszy odcinek całego sezonu, w którym nawet milisekundowe wstawki Laguerta/Angel były zabawne.
Sons of Anarchy, 42×12
Jakoś przez cały tydzień nie udało mi się go obejrzeć. A teraz to już sobie razem z finałem obejrzę, bo długo nie trzeba czekać.
V, 1×04
Fajny serial, nadal mi się podoba i nie zamierzam dołączyć do dużej liczby jego krytyków. Podoba mi się sf klimacik z lat 60 i każdy odcinek oglądam z przyjemnością, która nawet mnie zaskakuje. Tylko cliffhanger w 1×04 za słaby jak na tyle czasu oczekiwania na kolejne odcinki.
FlashForward, 1×09
Minęło półtora tygodnia, a ja wciąż tego odcinka nie zobaczyłem. Wychodzi więc na to, że czeka go cancel. Zarówno prywatny, jak i chyba stacjowy – obiło mi się o oczy, że jeden sezon to wszystko, co czeka twórców tego serialu. I słusznie, bo to nuda.
Glee, 1×10-1×11
Sam już nie wiem, pisałem o 1×10? Pogubiłem się 🙂 W każdym bądź razie zarówno 1×10, jak i 1×11 podobały mi się o wiele bardziej niż 1×09. Szczególnie 1×11, w którym natężenie hitów na 1 cm2 odcinka było ogromne! No i to „Imagine”… A w 1×09 Susie Pepper rządzi! No i niechże już w końcu będą te sectionalse przebrzydłe!
Czas honoru, s.2
Trup w finale serii ścielił się gęsto, choć tak naprawdę nikt konkretny nie kipnął. Finał był bardzo fajny, w przeciwieństwie do reszty sezonu, któa była marna. Że też Wencel sama sobie takie drętwe teksty pisała… Zakończenie drugiego sezonu też bardzo fajne. Zarówno furtka do kolejnego sezonu, jak i spoko zakończenie serialu w ogóle.
Naznaczony 1×13
No dobra, ale jak chcesz zrobić takiego twista to nie dawaj w odcinku wcześniej, że Radler znalazł kamień mocy, a Kralowi powiedział, że nie… Serial miał szczęście, że oglądałem go z pobłażaniem, bo przynajmniej twist z Radlerem mnie jako tako zaskoczył 🙂 A wszystko dlatego, że kto by się tam chciał zastanawiać nad tym, co oglądał w nudnych odcinkach. Odhaczone, drugiego sezonu nie będzie. A jak będzie to nie dla mnie.
The Prisoner
Za duże stężenie nudy, Niestety. Serial spoko, ale wymęczył mnie solidnie. Szczególnie, że żadnych cudów w nim nie było. Rozwiązanie zagadki standardowe raczej i przemielone wcześniej przez kino na wiele sposobów. No i okazało się, że nawet w 6-odcinkowej serii można wsadzić zapychacze. Nie wiem, przespałem wyjaśnienie tuneli? W jednym odcinku bohaterowie w tunelach, w drugim ani słowa o tym. Aż sprawdziłem, czy odcinka nie przegapiłem. Telewizyjne wydarzenie toto nie było, ale i specjalnie krytykować nie ma co.
Podziel się tym artykułem:
