×

Lost – 508 – LaFleur

– A cóż to za dziwny początek odcinka? Niby previously w loście, ale jakoś tak nie previously. A może przysnąłem przy wcześniejszych odcinkach i przegapiłem tę statuę:

Jestem skołowany, choć odcinek raczej w dobrej wersji skoro pasuje do ang napisów…

Tak czy siak ludzie mówią, że to Anubis. A mnie ona wygląda na…. Juliette ;P

– Jakoś tak płynnie przeszli z previously do nie previously.

– A tak w ogóle to chyba lekka przesada, że lina powędrowała w czasie razem z Sawyerem.

– Rzut oka na dekolcik:

– No to koniec z flaszami. I bardzo dobrze.

– Doug Hutchison powraca. Nie, żebym się nie spodziewał, ale też nie było to specjalnie wielkim wyczynem się tego domyślić w trzeciej serii, gdy pojawił się na chwilę. A potem w czwartej.

No to czekamy na Samanthę Mathis. Chyba, że pije dlatego, że kojfnęła. Byłaby to jednak spora strata pokazać Samanthę tylko w jednym odcinku.

– Uwielbiam gdy ktoś przychodzi pod dom wali w drzwi i po trzech sekundach się wkurwia, że jeszcze nikt nie otworzył. Standardowa klisza filmowa, niezależnie od tego czy ktoś puka do zamku ze 267 pokojami czy o trzeciej rano, gdy zwykle się śpi i można pukania nie usłyszeć.

Uwielbiam w tym przypadku = strasznie mnie irytuje.

– Szef ochrony. Nonono.

– Napisy początkowe watch:

Michelle Dessler, yeah! Było tylko kwestią czasu, kiedy po powrocie Tony’ego Almeidy powróci i Michelle!

– Michelle, my belle:

– Flaszów może i nie ma, ale jest trzy lata później, trzy lata wcześniej… AAAA…

– Dobra nasza, olewamy zastanawianie się nad podróżami w czasie, paradoksami i innymi pierdołami. Akcję rozumiemy na poziomie podstawowym typu A: zmieniamy przyszłość, ale przeszłość (łącznie z przyszłością w poprzedniej linii czasu) do momentu zmiany przyszłości pozostaje taka sama w każdej możliwej linii czasu hehehe ;P

– Michelle znaczy się zaszła w ciążę i jeszcze żyje? To kiedy te matki nieszczęsne umierają? W którym miesiącu ciąży?

– ROTFL sezonu: zatyczki do uszu!!!!

– Spryciarze, płynęli sobie urodzić na „mainland”.

– Fuck the rules. It’s a boy. Wszyscy są fine.

– O, Szarlotka.

– Buddy with the eyeliner hehe. Miles musi się jeszcze trochę poduczyć.

– Fajoski koniec, kolejny dobry odcinek.

– A dyskusje na OTF-ie standardowo rozluźniające 😉

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004