Najpiękniejszą aktorkę wszech czasów (Audrey Hepburn, gdyby ktoś nie wiedział) już raz gościliśmy na łamach „Małego przewodnika”, a dzisiaj spotkamy się z nią jeszcze raz. Tym razem w duecie z Gregorym Peckiem, który w poniższej scenie duużo ryzykuje. Nawiasem mówiąc końcówka tej sceny była zaimprowizowana przez Pecka a reakcja Hepburn na widok braku dłoni jest jak najbardziej szczera.
Panie i Panowie, „Roman Holiday”:
(Zapewniam, że to nie jest filmik o ministrze Giertychu…)
I jeszcze bonusik:
Podziel się tym artykułem: