http://bezpiecznaszkola.onet.pl/7,flas.html
Występują Kabzior i Robson:
– Swoją drogą musieli wywalić na to kupę kapuchy. Wnioskuję z tego, że tylko wybitny copywriter z najdroższej agencji mógł coś takiego wymyśleć – tylko oni jadą non stop na prochach.
– A dzieci do piosenki mieli z łapanki w czworakach.
– Co to znaczy? Poważnie pytam.
– CZWORAK, w dawnym budownictwie folwarcznym budynek o 4 mieszkaniach, przeznaczony dla służby dworskiej. ŁAPANKA – nazwa (wpierw potoczna) jednego z głównych sposobów używanych przez Niemców podczas II wojny światowej dla zatrzymania większej liczby przypadkowych więźniów.
– No to o to mi chodziło. To jaki sens jest tego?
– Czego??
– No że w czworakach te łapanki.
– Raczej nie, a czemu pytasz?
– Bo tak napisałeś?
– Nie zastanawiałem się co chciałem przez to przekazać. Trud ten zrzucam na barki polonistek, które będą analizować moje dzieła jak zostanę sławnym wieszczem.
– Czyli innymi słowy pierdolisz bez sensu, byle coś napisać?
– To że nie umiesz odkryć głębi w tym co piszę tylko o Tobie świadczy, ignorancie.
– Oszust!
– A spierdalaj!
Nigdy nie mówiłem, że to będą normalne dialogi 🙂
Podziel się tym artykułem: