×

DZIENNIK BRYDZI NOWAK (34)

[autor: Shivo]

10 sierpnia, piątek
0 papierosów, 0 jednostek alkoholu.

Dzisiaj wreszcie mogłam wstać… Strasznie chciało mi się pić, ale o dziwo nie chodziło o alkohol. Bonakła smakowała mi wyśmienicie. Ach, czułam się jak nowo narodzona. Podobno pojutrze będę znów uczestniczyć w terapiach grupowych. Jestem taka podekscytowana!

Przeczytałam sobie od początku mój pamiętnik i stwierdziłam, że moje dotychczasowe życie wiodłam bardzo niepoprawnie. Ale zbytnio się tym nie martwiłam, bo dzięki aplikowanym tabletkom jestem wciąż wesoła!

[autor: Shivo]

11 sierpnia, sobota
0 papierosów, 0 jednostek alkoholu, jedna nierozwiązana zagadka.

Rano przypomniał mi się Edek. I wcale nie myślałam o seksie!!! Zaczęłam się zastanawiać dlaczego ciągle mówię używając zdrobnionej formy… No właśnie, jak on właściwie ma na imię? Od czego pochodzi zdrobnienie Edek? Zaczęłam się mocno zastanawiać… Może ma na imię Edycjusz? Nieee. Edykles? Też nie, to za bardzo greckie. A z polskiego byłoby… Edysław… Hm, nie znam takiego imienia… No tak! Już wiem! Edmund! Mój wujek ma na imię Edmund! … … … I wołamy na niego Mundek… Cholera, jakie to trudne. To może… W tym momencie przerwała mi siostra Zenobia mówiąc, że przyszedł do mnie niejaki pan Edward. Ale przecież ja nie znam żadnego Edwarda!!! Ha! I kogo zobaczyłam? Edka! Pogadałam z nim sobie, a zagadkę jego imienia zostawiłam do rozwiązania na jutro.

[autor: Shivo]

12 sierpnia, niedziela
0 papierosów, 0 jednostek alkoholu, jedna terapia grupowa.

Od samego rana zostałam zabrana na terapię grupową. Było bardzo fajnie, bo weszcie siostra Zenobia przestała ciągle za mną chodzić i mogłam powrócić do reszty grupy. Miło było spotkać znajome twarze! Dzisiaj ja przywitałam się pierwsza. Powiedziałam, że nazywam się Brygida Nowak i jestem alkoholiczką. Wszyscy bili mi brawa. Entuzjazm trochę opadł, gdy pochwaliłam się, że niedawno upiłam się paliwem rakietowym… Ale i tak wypadłam nieźle przy Bognie, która musiała powiedzieć, że wszyli jej esperal. Właśnie… Ciekawe co teraz dzieje się z Bożydarem? W sumie był całkiem przystojny… W każdym razie przez resztę spotkania omawialiśmy korzyści wynikające z abstynencji, a że żadnej nie potrafiłyśmy znaleźć, więc wróciłyśmy do swoich sal.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004