No więc postanowiłem przeszukać sieć z zamiarem znalezienia jakichś plików do mojej nowej zabawki (wiadomo, że kto ma 22.800 ten ma więcej od tego, który ma 22.700) choć raczej ciężko znaleźć coś, czego jeszcze nie mam, no i nawet szybko poszło. Znalazłem stronę, na której według jej autorów miałem znaleźć to, czego szukałem. I rzeczywiście, były na niej poszukiwane pliki. Kliknąłem więc na jeden z nich i chcę ściągać, a tu mi pisze, że nie ściągnę, bo jestem niezarejestrowanym użytkownikiem. Luz, co mi szkodzi. Zarejestrowałem się, klikam na plik, chcę ściągać, a tu znów dupa. Mam za mało punktów. No rzeczywiście patrzę, a przy moim nicku pisze jak byk, że 0 punktów. No to rozglądam się co trzeba zrobić żeby mieć więcej punków, a tu oczywiście smsa trza wysłać, wklepać kod i wtedy konto się doładuje. Informacji o tym ile trzeba mieć punktów żeby spokojnie móc cokolwiek ściągać nie znalazłem. Zamknąłem stronę w pizdu, ale parę minut później wlazłem z ciekawości do sekcji smsowej, a tam było podanych kilka możliwych wpłat w celu doładowania konta. Uśmiałem się, bo doładowanie za złotówkę choć możliwe, to było „niedostępne”. Z wyższymi dotacjami nie było żadnych kłopotów hehe. A kij im w oko! Znalazłem sobie zagramaniczną stronę z tym samym, a bez płacenia. Ha!
W telewizorze też śmiesznie. Gdzie nie przełączyć to męczą tego biednego donosiciela w białym wdzianku i coraz to nowe informacje podają. „A bo to taki symaptyczny gaduła” hehe. Zresztą teraz to już ma spokój, bo się uwzięli na tego gościa od IPNu „czy jak tam ta k***a się będzie nazywać”. Śmiesznie. Ktoś mu podsunął teczkę, opublikował te informacje nie tak jak powinien, etc. Znowu się na chłopinę uwzięli – co by nie zrobił, to nie tak. Nie publikuje agentów – źle, publikuje – źle. Wkrótce pewnie zostanie powołana kolejna komisja śledcza rozpatrująca jego sprawę, a sympatyczna gaduła będzie dalej greka udawał, a zresztą nic nie musi robić, bo zaraz wszyscy o nim zapomną. Z drugiej strony nie wiem, mnie to śmieszy, ale może to nie jest śmieszne, co? Pytam, bo ja to się na polityce nie znam. Aczkolwiek jest zabawnie w tym naszym kraju, aż się płakać chce ze szczęścia. Tak jak wczoraj Jaruzelski u Lisa, kiedy go wczoraj Rokita nazywał kłamcą i tchórzem. „Ja tu mam plan enerdowskiego ataku na Polskę i plan operacji Karkonosze!” wymachiwał kartką generał.
Podziel się tym artykułem:
