×

LOGICZNIE RZECZ BIORĄC

[disclaimer: nie jestem autorem przytaczanych w tym dziale postów; wrzucam tu posty znalezione na grupach dyskusyjnych :)] [pl.rec.film]

Tytuł wątku: Delicatessen / City of the Lost Children

geronimoo:
Czy ktokolwiek wie gdzie mogę sciągnąć/kupić lub się z kimś wymienić na te dwa świetne film?

***

Przemek Muszynski:
Jesli jestes z Wroclawia, to mam oba.

***

bubu:
No nie masz żadnego bo on nie jest z Wrocławia.

***

Przemyslaw Kobylanski:
Dwoja z logiki! Gdyby Przemek M. nie mial obu filmow, to geronimoo nie bylby z Wroclawia. Na podstawie tego, ze geronimoo nie jest z Wroclawia, nic nie mozna wywnioskowac o posiadanych przez Przemka M. filmach 🙂

Przemko K. (tez z Wroclawia)

***

bubu:
Nie zgodze sie.
Zamieszkanie lub nie we Wroclawiu przez (Geronimo) jest czynnikiem okreslajacym posiadanie lub nie posiadanie filmów przez Przemka. Wyraznie mówi „Jesli jestes z Wroclawia, to mam oba”. Czyli w domysle „Jezeli nie jestes to nie mam”. Jedynie, co w moim rozumowaniu jest bledem to nieuzglednienie sytuacji, w której Przemek ma jeden z filmów, a która to sytuacja wynika z innego miejsca zamieszkania Geronimo niz Wroclaw. Niemniej wtedy, aby uniknac zbednego zamieszania, wypowiedz Przemka powinna brzmiec” Jesli jestes z Wroclawia, to mam oba, jezeli z Warszawy to mam tylko Delicatessen, jesli z Torunia to tylko „Miasto zaginionych dzieci” a jesli z Poznania to jedynie napisy do obu”. Oczywiscie podane przeze mnie miasta sa przypadkowe, niczego nie sugeruje.

***

[i trzy odpowiedzi na post bubu]

Przemyslaw Kobylanski:
Byc moze taka logika obowiazuje w Miescie Zaginionych Dzieci. Nie ma to jednak nic wspolnego z logika matematyczna. Implikacja, a jest nia zdanie „Jesli jestes z Wroclawia, to mam oba”, nie zawsze zachowuje sie zgodnie z nasza intuicja.

> Wyraznie mówi „Jesli jestes z Wroclawia, to mam oba”. Czyli w domysle „Jezeli nie jestes to nie mam”.

Czy to znaczy, ze gdyby Gerominoo mieszkal kiedys we Wroclawiu i nagle by sie przeprowadzil do innego miasta, to w tym samym momencie dwa filmy w tajemniczy sposob zniknelyby ze zbiorow Przemka?

Ale nie miejsce tu by dyskutowac o logice. Raczej prosze potraktowac moj zart jako inspiracje do rozmyslan nad tym jak to nasza intuicja jest czasami sprzeczna z logika matematyczna (w logice ze zdania falszywego wynika kazde zdanie).

*

zocha:
W implikacji p=>q  „p” jest warunkiem wystarczajacym dla q, a nie koniecznym.  Dlatego nie mozesz zakladac prawdziwosci zdania „Jezeli nie jestes to nie mam” na podstawie prawdziwosci zdania „Jezeli jestes to mam”. Jezeli „nie jest”, to na podstawie zdania wyjsciowego nie mozemy NIC wnioskowac o stania posiadania filmow przez Przemka.

Przyklad: „Jezeli kupie sobie nowy komputer, bede wesola”. Nie oznacza to, ze „gdy go nie kupie to wesola nie bede”. Kupno komputera nie jest warunkiem koniecznym do mojej wesolosci :), podobnie jak fakt zamieszkania Geronimo we Wrocku dla stanu posiadania filmow przez Przemka.

*

geronimoo:
Aby rozwiać wasze problemy powiem tylko, że mieszkam w Częstochowie

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004