– Cześć Grzechu – zagadałem kumpla na GG. – Sprawa jest.
– Czego?
– Słuchaj. Na te wykłady z zarządzania małą firmą trzeba chodzić? Dzisiaj na pewno nie pojadę, ale jakby było trzeba to jutro ruszę zwłoki.
– A nie wiem. Ja jestem na rynkowych zachowaniach konsumentów.
– Cholera. No i nie wiem co robić. Myślałem, że się na to samo zapisaliśmy.
– No ja też nie wiem.
– Hmm. Czekaj, mam pomysł. Sprawdzę w indeksie na czym jestem.
– OKi.
– Ano tak. Też jestem na rynkowych zachowaniach konsumentów.
– No widzisz.
– A na to trzeba było chodzić?
– A nie wiem. Raz byłem.
– No to miło, że się zorientowałem teraz, gdy wykłady skończyły się w listopadzie, a ja na nie nie chodziłem, bo myślałem, że jestem na czym innym.
– Sam się ciole na to zapisywałeś!
– Hehe. Wiem.
– Wszystko?
– Aha. Do jutra.
Podziel się tym artykułem: