Zajrzała dzisiaj Holly do mych komentarzy,
Ja nie wiem gdy, zagląda nigdy co się zdarzy,
„Quentinie” – tak mi rzecze „Następna niech księga
Sięga w swym rymowaniu tam, gdzie wzrok nie sięga.
Dwanaście miały księgi sylab do tej pory
W następnej niech trzynaście, poezji twej stwory,
Mają jak się należy w parodii utworu,
Który Mickiewiczowi był dodał splendoru”.
Niestety nie da rady, by tak się to stało,
Bo są księgi gotowe następne. Niemało
Ich dawno już stworzonych przez artystów zgraję
A ja poprawiać tego już rady nie daję.
Dwanaście więc zostanie już sylab do końca,
A jeśli zbojkotujesz i wyślesz zaskrońca,
By mnie ukąsił w nogę i bym umarł marnie
To mam wielką nadzieje, że ujdziesz bezkarnie.
Podziel się tym artykułem: