×

ŁOWCA A. N. DROIDOW VOL.1 (2)

Z ROZJAŚNIENIA

WNĘTRZE. SIEDZIBA KORPORACJI LEPPERA. NOC

DROIDOW (z OFFu)
Przechadzając się obszernymi korytarzami największego budynku należącego do Korporacji zastanawiałem się nad moim życiem. Choć szczerze gardziłem rzeczywistością w jakiej żyłem, to mimo tego wciąż byłem pachołkiem Leppera i jego Samoobrony. Dawano mi najgorsze zadania, a w nagrodę mogłem co najwyżej spędzić weekend w daczy nad Balatonem. Patrząc na otaczające mnie wszędzie portrety Wodza czułem się jak w jakimś kiepskim filmie science-fiction. Mój świat zaczynał coraz szybciej tonąć w bieli i czerwieni atakującej niemal z każdej strony. Dobrze wiedziałem, że pod tym kamuflażem patriotyzmu i dumy narodowej kryło się prężne rodzinne przedsiębiorstwo, które trzymało w ryzach całe społeczeństwo. Przedsiębiorstwo, które w swej hipokryzji wciąż utrzymywało kilka minimatrixów, hodując w nich jak zwierzęta kolejne, coraz doskonalsze modele Telenowelantów. Rezygnacja z taniej siły roboczej nie byłaby przecież rozsądna. Z zadumy wydarło mnie meczenie kozy.

Mecząc co jakiś czas, korytarzem przebiega koza. Chwilę potem do DROIDOWA podchodzi zgrabna, czarnowłosa dziewczyna, około 18 lat, miseczka (na oko) C, ubrana w białą, krótką sukienkę bez ramion z wysokim kołnierzem zapinaną na plecach. Na nogach ma białe szpilki. To FRUTELLA.

FRUTELLA
Podoba ci się nasza koza? Witaj. Jestem Frutella.

DROIDOW
Anatolij Nikołajewicz Droidow. Przyjechałem tutaj…

Nagle z drugiego końca korytarza rozlega się tajemniczy głos, który przerywa DROIDOWOWI.

TAJEMNICZY GŁOS
Wiemy po co pan tu przyjechał.

Do DROIDOWA i FRUTELLI podjeżdża na elektrycznym wózku w kształcie ambony stary czlowiek. Ubrany jest w długą białą szatę, czapkę piuskę, oraz w obowiązkowy biało-czerwony krawat.

FRUTELLA
Panie Droidow, oto doktor Andrzej Lepper.

DROIDOW (wyciągając dłoń w faszystowskim powitaniu)
Ten kraj…

ANDRZEJ LEPPER
Darujmy sobie to całe przedstawienie dla plebsu. Obaj wiemy panie Droidow, że jest pan bardzo zajętym człowiekiem i nie ma czasu na bzdury. Obaj też wiemy po co pan tu przyjechał. Jednak zanim zaprowadzę pana do Telenowelanta, chciałbym zobaczyć pańskie metody rozpoznawania Telenowelantów zastosowane na zwykłym człowieku. Na Frutelli.

DROIDOW (z OFFu)
Choć dręczyło mnie pytanie o sens tego przedsięwzięcia, to nie odważyłem się zwątpić w intencje Wodza. Lepsi ode mnie albo dawno wąchali kwiatki od spodu, albo chowali dumę do kieszeni i wyciągali z szafy biało-czerwony krawat.

DROIDOW
Usiądźmy zatem.

DROIDOW siada za stołem. Obok niego podjeżdża na swoim wózku ANDRZEJ LEPPER. FRUTELLA siada na krześle po drugiej stronie, jakieś dwa metry od stołu. Zakłada nogę na nogę i odpala papierosa.

ANDRZEJ LEPPER
Tu nie wolno palić.

FRUTELLA
A co zrobicie? Oskarżycie mnie o palenie?

DROIDOW
Ja nie mam nic przeciwko. Palenie nie zaszkodzi wynikowi testu.

ANDRZEJ LEPPER niechętnie kiwa z przyzwoleniem głową. FRUTELLA zaciąga się dymem.

DROIDOW
Zadam pani serię pytań. Proszę się odprężyć i zwięźle odpowiadać.

FRUTELLA
Nie mam nic do ukrycia.

DROIDOW
Jest pani sama w mieszkaniu. Nagle słyszy pukanie do drzwi. Otwiera pani drzwi i widzi sąsiadkę, która zaczyna opowiadać o szczęśliwym dzieciństwie swojego syna.

FRUTELLA
Pożyczam jej szklankę cukru.

FRUTELLA bardzo wolno przekłada nogę na nogę. Widać wyraźnie, że nie ma na sobie majtek… Ma elastyczne, białe legginsy sięgające do połowy ud.

DROIDOW
Wstaje pani wcześnie rano. Nie może pani spać. Jest pani podekscytowana, bo mąż ma pani dziś oznajmić wielką nowinę dotyczącą jego pracy.

FRUTELLA
Dzwonię do jego sekretarki i dowiaduje się od niej co to za nowina.

DROIDOW
Dlaczego?

FRUTELLA
Wiem, że mąż będzie zwlekał z powiadomieniem mnie o tym do końca tygodnia.

Zbliżenie na zegar z podobizną Wodza wiszący na ścianie. Z ruchu wskazówek, które są jednocześnie rękami Wodza, wynika, że minęła godzina.

DROIDOW
I jeszcze jedno pytanie. Jesteście razem ze swoim ukochanym w eleganckiej restauracji. Po solidnej kolacji on zaczyna zapewniać panią o swojej miłości i o tym jak bardzo się cieszy, że jesteście razem. Pani tymczasem zaczyna żałować, że popiła zimną wodą kiszone ogórki. W pani żołądku zaczyna się wielka rewolucja. Nie może pani wytrzymać czując, że zwieracz za moment nie wytrzyma. Musi się pani wypróżnić.

FRUTELLA milczy i spogląda na DROIDOWA, który milczy również odwzajemniając jej spojrzenie.

ANDRZEJ LEPPER
Dziękujemy ci Frutello. Zostaw nas teraz samych.

FRUTELLA wychodzi.

DROIDOW
To ona była tym Telenowelantem, którego miałem przesłuchać?

ANDRZEJ LEPPER
Jestem pod wrażeniem. Przepraszam też za ten drobny test z mojej strony. Musiałem sprawdzić czy pana sława nie jest przesadzona. Musi mi pan wybaczyć również to, że teraz pana opuszczę. Zresztą ma pan zadanie do wykonania więc nie chciałbym zabierać panu więcej czasu.

ZACIEMNIENIE

CDN

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004