Uwielbiam kochać się w brzydalach, psycholach czy introwertycznych chamach, ale też miłością najszczerszą darzę chłodnych zblazowanych kosmitów. Najlepiej pięknych, skośnych i z fajnymi mocami! Znalazłam takiego w „My Love Came from the Stars” lub „You Who Came from Another Star” (2014). Czyli „Moja miłość pochodzi z gwiazd” (ale w sumie jest chyba kilka tytułów, nie wiem, który jest fabryczny :). ...
Czytaj dalej »Koreańskie dramy
City Hunter – recenzja
Za co kochamy superbohaterów? Bo są „przechujami”! Czyli są zajebiści we wszystkim co robią, a do tego mają jakiś wewnętrzny problem do rozwiązania, który czyni ich ludźmi. I taki właśnie jest główny bohater dramy „City Hunter” (2011), czyli „Miejski łowca”. To Superman i Batman w jednym podany w koreańskim słodko-kwaśnym sosie. W nocy zamaskowany mściciel (oczywiście nikt go nie poznaje, ...
Czytaj dalej »Playful Kiss
Dla tego, kto kocha szczęśliwe zakończenia i gdy jest słodko, śmiesznie i pierdząco – mam coś idealnego. „Playful kiss” z 2010 roku, czyli „Przewrotny pocałunek”. Drama o tym że jak upatrzysz sobie przyszłego męża i konsekwentnie będziesz o niego zabiegać, to dopniesz swego, nawet jeśli jesteś głupia jak but od lewej nogi. Gdzieś tak po dwóch latach będzie jadł ci ...
Czytaj dalej »Znowu jestem zakochana – Asiek
Czy zastawialiście się kiedyś, jakie jest wasze życie? Satysfakcjonujące? Moje takie jest. Dorobiłam się siedmioletniego związku w nieustannym rozwoju, przyjaciół, przy których mogę być sobą, buldoga francuskiego z ADHD i fatalnymi manierami oraz jarającej mnie pracy, gdzie często drążę ciążę. Jednak kiedyś – żeby moje życie miało smaczek – wystarczył raz Maheszyk, raz Szaruchanek. Ale Bollywood, Tollywood i Kollywood nie ...
Czytaj dalej »The Greatest Love
Moja miłość do dram zaczęła się od „The Greatest Love” (2011), czyli „Najwspanialszej miłości”. Oczywiście gra w niej mój Cha Seung Won, ale główną bohaterką jest też bardzo popularna w Korei Południowej aktorka – Gong Hyo Jin. Według mnie jest aktorką z najbardziej wyróżniającą się twarzą, czyli jestem w stanie ją rozpoznać w tłumie. Znacie to? Że ludzie w swojej ...
Czytaj dalej »